Najważniejsze że dramat zakończył się – to dominująca opinia niemieckiej prasy na temat wczorajszego rajdu trzech bandytów. Przestępcy napadli na bank w niemieckiej miejscowości Wrestedt, wzięli dwie zakładniczki. Uciekali przez Niemcy i Polskę. Bandytów zatrzymano dopiero po 20-godzinnym pościgu na Ukrainie.

„Kobiety przeszły piekło” – pisze dziennik „Bild”. Dziennikarze gazety powołują się na słowa ofiary innego głośnego napadu na bank. W 1998 roku w Północnej Nadrenii-Westfalii, kobieta - podobnie, jak dwie pracownice banku porwane we wtorek, została wciągnięta do samochodu - mówi o zdarzeniu jako o dramacie, którego nie da się wymazać z pamięci. „To samo przeżyją ofiary wczorajszego gangsterskiego rajdu” – uważa cytowana przez „Bild” kobieta. Jak mówią niemieccy policjanci, zakładniczki i tak miały wielkie szczęście, że nic im się nie stało. 25-letnia Kirsten i 39-letnia Ute teraz będą odpoczywać w swoich domach. Zanim wrócą do pracy, minie trochę czasu. Szefowie banku już zapowiedzieli, że nie będzie przeciwne długiemu urlopowi swoich pracownic.

Rys. RMF

09:35