Rząd obniży proponowaną opłatę za likwidację OFE z obecnych 15 procent, do 10 - ustalili dziennikarze RMF FM. Powodem jest zaprezentowany w sobotę Polski Ład, czyli nowa strategia gospodarcza Prawa i Sprawiedliwości. Minister finansów, funduszy i polityki regionalnej Tadeusz Kościński oficjalnie nie potwierdził tej informacji, ale przyznał, że zmiana będzie konieczna.
Jak te dwie rzeczy się łączą? Żeby to zrozumieć musimy się cofnąć do szczegółów planowanej likwidacji Otwartych Funduszy Emerytalnych.
Rząd chciałby, żeby każdy z nas zdecydował, czy jego pieniądze z OFE zostaną przeniesione do ZUS-u, gdzie każda wypłata emerytury będzie obłożona 17-procentowym PIT-em, czy też zostaną przeniesione na Indywidualne Konto Emerytalne.
NIE PRZEGAP: Premier ruszył w objazd po kraju. Będzie promował Polski Ład
Tutaj podatek za transfer do IKE miał wynosić 15 procent - co miało sprawić, że opcja IKE i opcja ZUS będą mniej więcej równoważne podatkowo.
Przedwczoraj rząd ogłosił jednak, że mocno obniża opodatkowanie emerytur z ZUS-u. Świadczenia do 2500 złotych nie będą obłożone podatkiem PIT.
Dlatego żeby zachować równowagę, rząd musi obniżyć także planowane opodatkowanie IKE. Z obecnie zakładanych 15 procent do - jak ustaliliśmy 10 procent.
Minister finansów, funduszy i polityki regionalnej Tadeusz Kościński podczas konferencji prasowej przyznał, że zmiana będzie konieczna, ale nie chciał mówić o konkretnych poziomach. Nie ma żadnej decyzji na ten moment - stwierdził.
Jak zaznaczył wiceminister Jan Sarnowski, temat będzie wymagał "pewnej moderacji".
Polski Ład to firmowany przez partie tworzące Zjednoczoną Prawicę nowy program społeczno-gospodarczy na okres po pandemii. Jego fundamenty to 7 proc. PKB na zdrowie; obniżka podatków dla 18 mln Polaków (w tym kwota wolna od podatku do 30 tys. zł i podniesienie progu podatkowego z 85,5 tys. zł do 120 tys. zł), inwestycje, które wygenerują 500 tys. nowych miejsc pracy, mieszkania bez wkładu własnego i dom do 70 mkw. bez formalności, a także emerytura bez podatku do 2500 zł.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Polski Ład: Podatki, ulgi. Kto straci, a kto zyska?