Gdyby kraje Unii Europejskiej chciały przeprowadzić dzisiaj referendum w sprawie członkostwa polski w Unii Europejskiej, to zdecydowanie przeciwko głosowaliby Austriacy i Francuzi. Także większość Belgów, Niemców i Luksemburczyków byłaby przeciwna wejściu naszego kraju do Piętnastki. Być może poparliby nas Szwedzi i Duńczycy.

Najbardziej nie lubią nas Austriacy, a 61 procent społeczeństwa jest przeciwko naszemu członkostwu w Unii Europejskiej. Austriaccy komentatorzy tłumaczą ten smutny dla nas fakt z jednej strony rasizmem Austriaków, którzy naszych rodaków kojarzą wyłącznie z pracą na czarno - z drugiej niechęcią do wszelkich inicjatyw europejskich gdyż żywa tam jest jeszcze pamięć o sankcjach, które Piętnastka wprowadziła, by ukarać ten kraj po dojściu do władzy skrajnej prawicy. Zdaniem rozmówców brukselskiej korespondentki RMF FM - raport Komisji Europejskiej nie zdążył jeszcze uwzględnić wzrastającego poparcia dla poszerzenia Unii w tym kraju po tym jak kanclerz Austrii Wolfgang Schuessel zażądał dla obywateli Europy Środkowej i Wschodniej 7-letnich restrykcji w dostępie do pracy. Zdaniem tych samych rozmówców ten wzrost poparcia związany z uspokojeniem opinii publicznej zostanie dopiero odnotowany w kolejnym sondażu. Tradycyjnie już poszerzenia Unii obawiają się także Francuzi, którzy uważają, że najbardziej na nim skorzystają Niemcy. Z kolei Niemcy także są przeciwni poszerzeniu Unii, gdyż uważają, że znowu będą musieli otworzyć kieszeń podczas gdy wciąż muszą finansować zjednoczenie własnego kraju. Popierają nas natomiast Skandynawowie - najbardziej Szwedzi i Duńczycy.

17:05