Do niedawna wielkie pożary, huragany czy powodzie były zjawiskami znanymi z odległych zakątków świata. Jednak zmieniający się klimat sprawił, że również w Polsce można spotkać się z anomaliami pogodowymi. Odpowiednio dobrana polisa mieszkaniowa pomoże znilewować ich kosztowne skutki.
Według raportu Polityka ekologiczna państwa 2030 konsekwencją zachodzących zmian klimatu w Polsce będą nasilające się ekstremalne zjawiska pogodowe, takie jak nawałnice, powodzie i huragany, mające decydujący wpływ na zdrowie i działalność człowieka. Nikogo nie dziwi już śnieg w maju, tornada, czy długie okresy suszy przeplatane gwałtownymi opadami powodujacymi lokalne podtopienia.
Anomalie w Polsce - kto jest zagrożony?
Na ryzyko podtopień najbardziej narażone są rejony południowej Polski, w dorzeczach Wisły oraz Odry, czyli województwa: małopolskie, podkarpackie, śląskie, opolskie i dolnośląskie. Od tzw. Powodzi Tysiąclecia w 1997 roku, w której zginęło 56 osób wielka woda nawiedzała Polskę jeszcze kilkukrotnie. W 2010 roku powódź wystąpiła w województwie śląskim, małopolskim i podkarpackim. Życie straciło wtedy 25 osób. Ostatnia powódź miała miejsce w maju 2019 roku. Oprócz województw lubelskiego i świętokrzyskiego ponownie zostały nią dotknięte Śląsk, Małopolska i Podkarpacie.Liczniejsze są też huragany. Od początku XXI wieku występują regularnie każdego roku. Najsilniejszy z nich Orkan Fryderyka z 2018, który przeszedł prawie nad całym krajem, uszkodził blisko 45 tysięcy mieszkań, a 55 tysięcy ludzi pozbawił prądu. Jednym ze skutków anomalii są także intensywne opady gradu. W czerwcu 2019 roku dotknął on zachodnią Polskę, szczególnie województwa lubuskie i zachodniopomorskie. Gradziny miały średnicę do 12 cm. Był to największy grad w historii polskich pomiarów. Poszkodowanych zostało 113 rodzin, zaś 80 budynków uległo podtopieniu.Z anomaliami mamy do czynienia coraz częściej i coraz większy jest ich zasięg. O ile północna Polska nie jest tak bardzo narażona na powodzie, jak południowa, tak huragany czy ekstremalne burze z gradem mogą wystąpić w każdej lokalizacji.
Upał, deszcz i śnieg - jak zabezpieczyć budynek przed niekorzystną pogodą?
Ekstremalne upały, gwałtowne opady deszczu czy burze śnieżne stanowią zagrożenie dla zdrowia i życia człowieka. Warto więc się przed nimi zabezpieczyć. Najlepszym sposobem na obniżenie temperatury w mieszkaniu jest zamontowanie klimatyzacji, jednak wiąże się to ze sporym wydatkiem. Tańszą inwestycją są rolety zewnętrzne, okiennice montowane do ściany budynku, a także markizy na balkonie czy tarasie. Należy też pamiętać o zasłanianiu okien oraz ograniczeniu użycia sprzętu elektronicznego, który szybko się nagrzewa.Deszcz, a zwłaszcza nawałnice mogą wyrządzić znaczne szkody. Aby się przed nimi ustrzec należy odpowiednio zamontować dach, wzmocnić zwłaszcza przy brzegach, by wytrzymał uderzenie wiatru, ewentualnie położyć nowe dachówki, a następnie dokonywać jego regularnych przeglądów, które można zlecić profesjonalnej firmie dekarskiej.Z kolei chcąc zabezpieczyć ściany budynku przed nadmierną wilgocią konieczne jest położenie trwałej i solidnej elewacji, gwarantującej odpowiednie warunki termoizolacyjne i odporność na czynniki atmosferyczne. W tym celu można zastosować farbę fasadową - chroniącą przed pleśnią i przedostawaniem się wód opadowych. Podobnie jest z przygotowaniem dachu do zimy. Aby nie dopuścić, by śnieg zalegał na dachu, powinno się zacząć od umycia pokrycia, usunięcia mchu i sadzy. Ponadto czysty dach pozwoli zlokalizować ewentualne przecieki i umożliwi ich likwidację. A wtedy pozostanie już tylko jego regularne odśnieżanie
Jak polisa mieszkaniowa chroni nieruchomość przed anomaliami?
Można też spróbować zabezpieczyć się finansowo, wykupując tzw. polisę ogniową, czyli ubezpieczenie mieszkania od ognia i innych zdarzeń losowych, która stanowi podstawowe zabezpieczenie nieruchomości. W pakiecie polisy ogniowej dostępne są pożar, zalanie, zaleganie śniegu, działanie silnego wiatru i gradu. Wyjątkiem jest powódź. To ryzyko trzeba wykupić dodatkowo.Każda polisa mieszkaniowa zawiera inny zestaw zdarzeń losowych. Najlepiej, aby było ich w pakiecie jak najwięcej, co podnosi szansę na otrzymanie świadczenia. Nie tylko istotny jest dobór odpowiedniego zakresu ochrony, ale i wysokość sumy ubezpieczenia. Czyli ustalany górny finansowy limit ochrony ubezpieczyciela. Odpowiednia wysokość sumy pozwala na pokrycie wszystkich szkód, lecz czasem koszty mogą zostać źle oszacowane i limit odpowiedzialności firmy ubezpieczeniowej okaże się za mały. Wtedy poszkodowany jest zmuszony resztę pokryć z własnej kieszeni.Decydując się na zakup polisy mieszkaniowej, warto dokładanie oszacować wartość domu czy mieszkania łącznie z wartością wyposażenia. W przeciwnym razie pieniądze z polisy za pożar, zalanie czy zerwany dach mogą nie wystarczyć do pokrycia wszystkich szkód - radzi Michał Ratajczak, ekspert polis mieszkaniowych z portalu rankomat.pl.
Z zakupem polisy nie czekaj do ostatniego dnia
Wielu lokatorów ubezpiecza nieruchomość dopiero wtedy, gdy w okolicy ucierpią budynki na skutek anomalii pogodowych lub innych zdarzeń. To z jednej strony dobrze, bo dom czy mieszkanie będą chronione, ale takie kupowanie polisy mieszkaniowej na ostatnią chwilę może nie wystarczyć.Wszystko przez karencję, czyli czasowe wygaszenie polisy. Ubezpieczyciele stosują karencję najczęściej przy powodzi. Wtedy ubezpieczenie nie działa w razie szkody powodziowej przez pierwsze 30 dni od zawarcia umowy. Karencja ma na celu wyeliminowanie sytuacji, w trakcie której klient chce się ubezpieczyć z chwilą ogłoszenia alarmu przeciwpowodziowego lub gdy wie, że istnieje zagrożenie powodziowe - np. wskutek długotrwałych opadów deszczu.Inne ograniczenia mogą dotyczyć silnych opadów śniegu, jeśli spowodował on zawalenie się dachu, który nie był poddawany regularnym przeglądom technicznym i pracom konserwatorskim, bądź opadów deszczu, który przedostał się do środka za sprawą nieszczelnych lub niezamkniętych okien.