Amerykański samolot bezzałogowy został zestrzelony przez iracką maszynę. Potwierdził to zastrzegający sobie anonimowość oficer amerykańskiej armii. Dodał, że samolot typu Predator prowadził misję zwiadowczą na terenie strefy zakazanej dla lotów w południowym Iraku.

To już kolejny Predator jaki Amerykanie stracili nad Irakiem. Według danych amerykańskiej armii, Irakijczycy w tym roku aż 500 razy ostrzelali amerykańskie i brytyjskie samoloty patrolujące strefy zakazane dla lotów na północy i południu Iraku.

Od ósmego listopada, kiedy to Rada Bezpieczeństwa ONZ przyjęła nową rezolucję w sprawie rozbrojenia Iraku, samoloty sojuszników były atakowane 32-krotnie.

Bagdad nie uznaje stref zakazu lotów wyznaczonych przez ONZ w 1991 roku. Strefy powstały dla ochrony ludności szyickiej na południu kraju i Kurdów na północy. W obszarach tych mogą przebywać jedynie maszyny cywilne oraz samoloty patrolowe Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych.

Bagdad domaga się zakończenia patrolowania tych stref, argumentując, że podważa to suwerenność kraju.

Rys: RMF

03:30