Rosyjski potentat energetyczny Gazprom jest bliski zakupienia zbankrutowanych niemieckich stoczni Wadan w Wismarze i Rostocku-Warnemuende - poinformował w środowym wydaniu ukazujący się w Rostocku dziennik "Ostsee-Zeitung". Według gazety, odpowiednie umowy mogą zostać podpisane jeszcze pod koniec obecnego tygodnia.
Syndyk masy upadłościowej Wadanu potwierdził jedynie, że prowadzi konkretne rozmowy z inwestorami, ale nie chciał na razie wymieniać jakichkolwiek nazwisk.
Jak podała gazeta, zasiadający w radzie nadzorczej Gazpromu 53-letni były rosyjski minister energetyki Igor Jusufow oraz jego 28-letni syn Witalij, zatrudniony w dziale public relations koncernu, gotowi są zainwestować 40,5 mln euro w obie największe stocznie Meklemburgii-Pomorza Przedniego. Spośród ich obecnych około 2500 pracowników pozostałoby maksymalnie 1600.
Ze względu na zastrzeżoną przez wszystkich zainteresowanych poufność o szczegółach będziemy mogli mówić dopiero po zawarciu umowy - powiedział agencji dpa Lars Rosumek, rzecznik sprawującego funkcję syndyka masy upadłościowej adwokata Marca Odebrechta.
Według "Ostsee-Zeitung", inwestowanie w niemieckie stocznie ma być jednym z tematów rozmów, jakie kanclerz Angela Merkel przeprowadzi w piątek w Soczi z prezydentem Rosji Dmitrijem Miedwiediewem.
Większościowym udziałowcem Wadan jest rosyjski fundusz inwestycyjny FLC West. Jednak od lutego ubiegłego roku jego niemieckie stocznie nie otrzymały żadnych nowych zamówień. Mają jeszcze szansę na obiecane wcześniej rządowe gwarancje kredytowe na kwotę 190 mln euro, ale pod warunkiem, że szwedzki armator Stena Line zapłaci za dwa promy pasażersko-towarowe uzgodnioną wcześniej kwotę 400 mln ero. Tymczasem Szwedzi nieugięcie domagają się obniżenia ceny kontraktu - informuje "Ostsee-Zeitung".