Szantażysta, który przez wiele dni groził zatruciem cyjankiem potasu jedzenia w czeskich szpitalach, miał wspólnika. Czeska policja aresztowała 30-letniego mieszkańca Pragi podejrzanego o zorganizowanie szantażu, który miał przynieść 300 milionów koron zysku.

To właśnie ten mężczyzna dostarczył cyjanek swojemu koledze i poinstruował go, jak wykorzystać truciznę.

Praska policja i służba zdrowia zostały postawione w stan pogotowia na początku maja, gdy szantażysta zagroził zatruciem jedzenia w szpitalach.

Cztery dni później, aby podkreślić powagę gróźb, wskazał policji miejsca ukrycia ampułek z cyjankiem potasu. Jedną z nich znaleziono w stołówce szpitala położniczego w Pradze.

Kilka dni temu policja aresztowała pierwszego szantażystę. Obu aresztowanym grozi kara do 12 lat więzienia.

Foto Archiwum RMF

23:00