Izraelskie wojsko wkroczyło do Betlejem po raz pierwszy od czasu kryzysu wokół Bazyliki Narodzenia Pańskiego ponad 5 miesięcy temu. Zbrojna operacja w Betlejem to odpowiedź na przeprowadzony wczoraj palestyński samobójczy zamach w Jerozolimie. Zginęło w nim 11 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych.

Do zamachu doszło w południowej części miasta. Autobus, w którym terrorysta detonował bombę, miał dojechać do centrum; był pełen ludzi, którzy chcieli dostać się do pracy. Podróżowały nim również dzieci.

Do zamachu przyznało się wojskowe skrzydło Hamasu. Jak oświadczyła palestyńska organizacja, był to piąty z 10 planowanych zamachów, które mają być odwetem za zabicie w lipcu przez Izrael ich przywódcy Salaha Shehady.

Wczorajszy atak na autobus był pierwszym palestyńskim zamachem samobójczym w Izraelu od 4 listopada, a w Jerozolimie od czterech miesięcy.

Największe palestyńskie zamachy

Foto: Archiwum RMF

08:25