Szykuje się rewolucja w kredytach gotówkowych. Kredytową odsiecz szykuje Komisja Nadzoru Finansowego. Chce zmienić rekomendacje, które wielu osobom zamykały drogę do uzyskania pieniędzy na przykład na własne mieszkanie.
Ułatwienia mają polegać na kasowaniu zakazów, regulacji i utrudnień. Komisja Nadzoru Finansowego chce zlikwidować zakazy dotyczące długości spłaty takiego kredytu. Teraz na przykład ktoś chcący dostać pieniądze na mieszkanie musi mieć zdolność do spłaty kredytu w 25 lat - nawet jeżeli bierze go na 30, czy 40 lat.
Eksperci wyliczają, że dzięki zmianom nasza zdolność kredytowa może w przyszłym roku wzrosnąć nawet o jedną czwartą. Kilka lat temu osoba zarabiająca 3 tysiące złotych miesięcznie mogła wziąć około 250 tysięcy złotych kredytu. Komisja Nadzoru Finansowego mocno to jednak ograniczyła i zdolność takiej osoby spadła średnio do 150 tysięcy złotych. Teraz szykuje się nowe otwarcie i możliwości pożyczkowe - kogoś kto zarabia 3 tysiące wrócą w okolice 200 tysięcy złotych.
Po drugie zniknie zapis mówiący o tym, że suma naszych miesięcznych rat z wszystkich kredytów nie może przekroczyć połowy pensji.
Kredyty konsumenckie zostaną podzielone na trzy grupy. Do 50 tysięcy złotych, do 100 tysięcy i powyżej. Każda grupa będzie miała inne obostrzenia. Te najmniejsze kredyty będzie można dostać znacznie łatwiej niż dziś, bez dodatkowych formalności.
Przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego Andrzej Jakubiak wyjaśnił, że od przedziału wysokości kredytu, o jaki będzie obiegał się klient, zależeć będzie "poziom szczegółowości oceny zdolności kredytowej". Chcemy zrezygnować z tego, co budziło duże wątpliwości w dotychczas obowiązujących rekomendacjach, czyli takiego pomieszania zdolności kredytowej z wiarygodnością kredytową.Chcemy też, aby to obowiązywało wszystkich, czyli wszystkie firmy pożyczkowe - dodał. Jakubiak twierdzi, że im niższy kredyt, o jaki klient będzie się ubiegał, tym łatwiej będzie go otrzymać.
Ma to zachęcić ludzi do powrotu do banków. Zwłaszcza tych klientów, którzy po pieniądze szli do często podejrzanych firm pożyczkowych.
Zostanie także wprowadzony limit maksymalnego oprocentowania i opłat dodatkowych.
Będzie łatwiej, taniej i bezpieczniej. Może nawet jeszcze w tym roku.