Zaledwie 25 proc. z 19 tys. policjantów w pakistańskiej prowincji Pendżab zdało testy sprawności fizycznej. Władze mają już tego dość i postawiły funkcjonariuszom ultimatum - mają schudnąć do końca miesiąca, albo zostaną oddelegowani do pracy za biurkiem. A wycofanie z pracy operacyjnej oznacza oczywiście mniejsze wynagrodzenie.
Lokalna prasa informuje, że zgodnie z przepisami maksymalny obwód policjanta w pasie nie może przekraczać 38 cali, czyli 96,5 cm. Tymczasem stacje telewizyjne często pokazują ostatnio wyraźnie otyłych stróżów prawa i porządku. Policja od dawna nie cieszy się w Pakistanie najlepszą opinią - wielu uważa, że jest skorumpowana i nieskuteczna. Funkcjonariusze są też zdecydowanie za grubi.
Otyłym policjantom walkę wypowiedział inspektor generalny policji w Pendżabie Habib ur-Rehman. Mają być szczupli i sprawni, by móc skutecznie radzić sobie z przestępcami. Jednak testy sprawności fizycznej nie spodobały się wielu policjantom. Niektórzy wręcz odmówili poddania się takiemu sprawdzianowi, ponieważ nie objęto nim wyższych oficerów. Inni narzekali, że koledzy, sprawdzający im obwód w pasie, sami są za grubi.
Rzecznicy policji nie chcą komentować doniesień prasowych o kampanii walki z otyłością funkcjonariuszy. Nie wiadomo na razie, czy problem dotyczy tylko Pendżabu na wschodzie Pakistanu, czy też borykają się z nim także inne prowincje. Na północnym zachodzie policja uczestniczy w walkach z talibami, a przestępcze gangi są największym problemem w Karaczi na południu kraju.