Nick Wallenda znów zwrócił na siebie uwagę świata. Amerykanin przeszedł bez zabezpieczenia po obręczy wielkiego, obracającego się koła na wysokości 131 metrów.

"Never give up", czyli "Nigdy nie rezygnować" - napisał na swoim Twitterze Nick Wallenda już po dzisiejszym wyczynie.

Muszę nie tylko iść i poruszać się wokół pewnej struktury, ale również dostać pod spód struktur, tak więc na pewno dużo będzie się działo. Bez balansującej tyczki to naprawdę wyzwanie - mówił przed podjęciem wyzwania Nick Wallenda.

Przeczytaj o poprzednich odważnych spacerach Nicka Wallendy

Wcześniej w Chicago Nick Wallenda przeszedł po linie między drapaczami chmur. Balansował też na linie nad wodospadem Niagara czy Wielkim Kanionem. Orlando Eye to najnowsza atrakcja tego miasta, która zostanie otwarta 4 maja.

(j.)