Królowa Elżbieta II podarowała wnukowi Williamowi wiejski domek na terenie swej prywatnej posiadłości Sandringham we wschodniej Anglii. Ten okazały prezent książę otrzymał na 30. urodziny.

Dom podarowany Williamowi znajduje się w hrabstwie Norfolk. Sandringham ma wielkość ok. 2 tys. hektarów i należy do rodziny królewskiej od 1862 roku. Tradycyjnie rodzina królewska spędza tam święta Bożego Narodzenia i Nowy Rok, a na letnie wakacje udaje się do szkockiej posiadłości Balmoral.

Znaczne połacie Sandringham jest dostępne dla turystów i spacerowiczów, choć nie dla paparazzi, gdy przebywa tam rodzina królewska. Sam pałac też można zwiedzać. Część posiadłości jest wydzierżawiona.

Główny zespół pałacowy wybudowany w stylu edwardiańskim służył za dom Jerzemu V i jego małżonce królowej Marii, którzy sprowadzili się tam po ślubie w 1893 roku. Jerzy VI, pradziad Williama, przyszedł tam na świat w 1895 roku.

Część majątku po księżnie Dianie

William skończył 30 lat w czwartek, ale z powodu służby wojskowej przełożył obchody na weekend, chcąc w wąskim gronie przyjaciół m.in. obejrzeć transmisję ćwierćfinałowego meczu piłkarskich mistrzostw Europy Anglia-Włochy w Kijowie.

Książę jeszcze jako student szkockiego Uniwersytetu St Andrews otrzymał od babki mały dom na terenie jej posiadłości Balmoral. Jest też właścicielem domku na wyspie Anglesey w północnej Walii, gdzie pełni służbę jako pilot śmigłowca ratunkowego. W Londynie William mieszka wraz z żoną w Pałacu Kensington.

Z chwilą ukończenia 30. roku życia William wszedł w posiadanie części majątku zapisanego mu przez matkę, księżnę Dianę, ocenianego na ok. 10 mln funtów szterlingów.