Oto porzucony 25 lat temu przez szpiegów bunkier w lesie na południu Szwecji. Kryjówka powstała w czasie zimnej wojny. Przypomina okres, gdy Zachód przygotowywał się na atak ze strony Związku Radzieckiego.

Bunkier najpewniej jest jedną z wielu rozsypanych po Szwecji kryjówek dla szpiegów z czasów Układu Warszawskiego. Jest ukryty głęboko w lesie w górach na południu kraju.

Wejście do niego jest świetnie zamaskowane. Możesz stać trzy metry od niego i  go nie widzisz - powiedział 42-letni autor filmu, o którym wiadomo tylko, że mieszka w Malmö.

Kiedy jesteś w środku, masz wrażenie, że właśnie tuż obok ciebie przeszedł szpieg. Czujesz to - dodał - Wygląda to tak, jakby czas zatrzymał się 25 lat temu.

 (j.)