"W szkole miałem problemy z zachowaniem. Byłem tzw. żywym dzieckiem. Kiedy na wywiadówki szła mama, było dobrze. Kiedy tata... już nie. Kiedyś nauczycielka wezwała moją mamę. Mama pyta: Co ten Adam znowu zrobił? A nauczycielka mówi, że nic, ale tak patrzył, tak patrzył, że od razu było widać, co o niej myśli. Taką twarz mam do dziś"- mówi Adam Hofman, odpowiadając na pytania słuchaczy RMF FM. "W życiu prywatnym, jestem człowiekiem, który kocha świat i ludzi, nawet tych, którzy nie są w PiS, ale w sferze publicznej, zło trzeba nazywać złem i występować przeciwko niemu" - dodaje.
Za czasów rządu PiS bezrobocie było dość wysokie, ale to był spadek po okresie rządów SLD - tłumaczy Hofman. Potem było już coraz lepiej. Za naszych czasów bezrobocie spadało - dodaje. Odpowiadając na pytania słuchaczy RMF FM, wyjaśnia też w jaki sposób rządom PiS udawało się zwalczać bezrobocie w Polsce.
Co zrobiłem dla szarego człowieka? W moim regionie to, co zazwyczaj posłowie. Pomagam lokalnie. W Sejmie? Jestem w opozycji, mogę tylko wnosić ustawy, które trafiają do zamrażarki - podkreśla.
Kiedy w Ameryce śmieją się z żydów, żydzi natychmiast reagują. Protest przeciwko występom kabaretowym, to normalna praktyka. Kabaret śmieszy mnie tylko, jeśli obrywają w nim wszyscy po równo. Jeśli kabaret obśmiewa tylko jedną stronę, to nie jest już sztuką artystyczną - mówi Hofman, odpowiadając na pytanie o sprzeciw PiS wobec skeczu Kabaretu LIMO.
Hofman zdradza, że posłowie mogą jeździć za darmo komunikacją publiczną, mimo to on często kupuje bilet. Konrad Piasecki przepytuje, więc rzecznika PiS z cen biletów komunikacji miejskiej. Zobacz, jak się spisał.