"Mit o Powstaniu Warszawskim mówi nam, że trzeba być odważnym i trzeba się przeciwstawiać złu, nawet jeżeli ono jest silne" - mówił w Porannej rozmowie w RMF FM Jan Ołdakowski, dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego. "Nie można mieszkańcom Mariupola mówić, że powinni się nie bić" - podkreślał gość Tomasza Terlikowskiego.
Jan Ołdakowski zaznaczył, że mit Powstania istniał od zawsze. Tomasz Terlikowski pytał, czy dziś ten mit jest silniejszy, gdy patrzymy chociażby na miasta ukraińskie. Nie można mieszkańcom Mariupola mówić, że powinni się nie bić. Jeżeli by się nie bili, część z nich by zginęła - mówił Ołdakowski.
Prowadzący zaznaczył, że i tak część z nich zginęła. Tak, ale na własnych warunkach - mówił gość RMF FM. Człowiek ma prawo żyć wolnym i to, co dzisiaj zostało z Powstania Warszawskiego, to szacunek do powstańców z tego powodu, że mieli odwagę spróbować żyć wolnym na własnych warunkach - podkreślił.
Co mówić mieszkańcom Mariupola? Żeby się nie bili? Żeby czytali Dmowskiego? Żeby się sprzysiężyli z silniejszym? - dodał.