"Zgłosimy poprawkę do ustawy incydentalnej marszałka Szymona Hołowni, która chyba rozwieje wszelkie wątpliwości, żeby w sprawie wyboru Prezydenta RP orzekało 15 sędziów Sądu Najwyższego z najdłuższym stażem" - mówił w Porannej rozmowie w RMF FM szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Gość Tomasza Terlikowskiego, nowego prowadzącego ten program, komentował też dymisję gen. dyw. Artura Kępczyńskiego ze stanowiska szefa Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych. Zapowiedział, że dziś spotyka się z kandydatem na to stanowisko. W programie padły też pytania od słuchaczy. Jedno z nich dotyczyło pomysłu zakazu spowiedzi dla osób poniżej 18. roku życia. "To jest kompletnie bez sensu, marnowanie czasu" - tak skomentował to szef PSL.

Tomasz Terlikowski, nowy prowadzący Poranną rozmowę w RMF FM, program rozpoczął od pytania o dymisję gen. dyw. Artura Kępczyńskiego ze stanowiska szefa Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych. Media ujawniły, że powodem była afera z zaginięciem min przeciwczołgowych. Władysław Kosiniak-Kamysz na antenie RMF FM mówił, że w tej sprawie kluczową rolę odegrał nadzór cywilny.

Upłynęło kilka miesięcy, najpierw były wyciągane wnioski personalne wobec osób, które są poniżej. Były wyciągnięte konsekwencje, które pan generał miał wyciągnąć. Uważam, że można było zrobić więcej, dlatego ostateczna decyzja dotyczyła szefa Inspektoratu - podkreślił szef MON.

Jak dodał wicepremier, nowy szef Inspektoratu będzie za chwilę powołany. Dziś minister ma się z nim spotkać. Nazwisko mamy poznać najpóźniej w poniedziałek. Jednym z jego najważniejszych zadań będzie dalsze zweryfikowanie każdego etapu procesu obchodzenia się szczególnie z materiałami wybuchowymi, ale też usprawnienia działania całego Inspektoratu - zaznaczył szef MON.

Kosiniak-Kamysz zapewnił, że w sprawie zagubionych min bardzo szybko działania podjęła Żandarmeria Wojskowa. Wysoko ocenił też pracę Służby Kontrwywiadu Wojskowego w tym przypadku. Stwierdził, że jest także zadowolony z reakcji wiceministra Cezarego Tomczyka. Tutaj jego zaniedbania nie było - zapewnił.

"Jest ogromne zmęczenie wojną w samej Ukrainie"

W Porannej rozmowie w RMF FM padło też pytanie o wczorajsze spotkanie Grupy Kontaktowej ds. Obrony Ukrainy w bazie lotniczej w niemieckim Ramstein. Nastrój ws. wojny w Ukrainie nie jest dobry. Sytuacja na linii frontowej jest bardzo trudna. Jest ogromne zmęczenie wojną w samej Ukrainie. Ludzie mają dość - przyznał Kosiniak-Kamysz.

Mówił też, że Polska przekaże Ukrainie dodatkowy sprzęt, który może się przydać na froncie. Nie chciał jednak wyjawić, jaki to sprzęt, bo to informacja oklauzulowana.

Odniósł się także do swojej wypowiedzi z lata ub. roku, że nie będzie Ukrainy w UE, dopóki nie będzie ekshumacji ofiar rzezi na Wołyniu, ich godnego pochówku. Zapewnił, że w tej sprawie nic się nie zmieniło. Dla nas to jest bardzo ważne, bez tego nie będzie dobrych relacji polsko-ukraińskich - zaznaczył. Jak dodał, bez tego Ukrainy nie będzie w UE i NATO, bo nie spełni standardów, na które się umawialiśmy.

Słuchaczka pyta o zakaz spowiedzi dla dzieci

Od stycznia także nasi słuchacze mogą zadać pytania gościom Porannej rozmowy w RMF FM. Szef MON wylosował pytanie pani Kazimiery z Magnuszewa. 

"Do Sejmu trafiła petycja, wedle której powinno się zakazać spowiedzi osób poniżej 18. roku życia. Według pomysłodawcy spowiedź jest dla dzieci doświadczeniem traumatycznym. Część posłów petycję popiera, a pan?" - pytała nasza słuchaczka. Oczywiście, że nie popieram. Polska jest krajem, gdzie jest wolność religijna i to rodzice decydują, w jaki sposób wychowują swoje dzieci. To sprzeczne z konstytucją, zdrowym rozsądkiem i naszą kulturą - podkreślał szef MON. Państwo ma regulować, jak dany Kościół ma jakie zasady wprowadzić, jaki jest katechizm danego Kościoła, w ogóle jakie są dogmaty w danym Kościele? To jest kompletnie bez sensu, marnowanie czasu. Jeżeli chcemy wolności, to przestrzegajmy konstytucji od A do Z i wolności religijnej - dodał nasz gość.

Kolejne pytanie od innej słuchaczki brzmiało: "Jaki jest strategiczny cel Polski względem Rosji?". Niech trzyma działa jak najdalej od Polski. To jest cel Polski - zbudować taką siłę, której nigdy nie będzie opłacało się zaatakować - odpowiedział wicepremier. Dodał równocześnie, że polskie wojska nie będą wysłane na Ukrainę.

"Trzeba być przygotowanym na każdy scenariusz"

Kosiniak-Kamysz przyznał, że Rosja może zaatakować Polskę. Atak wojny hybrydowej toczy się już nie tylko w Polsce, w całej Europie. To jest część wojny, bardzo niebezpieczna. Nie bagatelizujmy tego. Zasianie kłamstwa w internecie, przeinaczanie faktów, manipulowanie, osłabianie odporności społecznej, to burzenie jednego z filarów bezpieczeństwa. To jest poważny atak na Polskę - uzasadniał szef MON. Wyliczał akty sabotażu i dywersji, zwracał uwagę na to, co się dzieje na Bałtyku. Trzeba być przygotowanym na każdy scenariusz. Wszystkim wydawało się, że Rosja nie zaatakuje Ukrainy. Bądźmy mądrzejsi, bądźmy przygotowani - ostrzegał.

Tomasz Terlikowski dopytywał też o to, jak Polska jest przygotowana do obrony Bałtyku. Będą kolejne okręty wchodzić w służbę Marynarki Wojennej, trwa ich budowa. Zapowiedziałem zakup kolejnych okrętów. Przed nami program Orka, czyli podpisanie umowy na zakup okrętów podwodnych. Mam nadzieję, że w tym roku zawrzemy ten kontrakt - zapowiadał Kosiniak-Kamysz.

Szef MON podkreślał również, że jest zwolennikiem trwałego strategicznego sojuszu z państwami skandynawskiego. Mamy podobne czucie zagrożenia ze strony Rosji i pomocy dla Ukrainy. Inwestujemy w ten kierunek, państwa nadbałtyckie, nordyckie, jest on dla nas bardzo ważny - mówił.

PSL zgłosi poprawkę do ustawy incydentalnej autorstwa marszałka Hołowni

W Porannej rozmowie w RMF FM padło też pytanie o pomysł ustawy incydentalnej autorstwa Szymona Hołowni. Zgłosimy poprawkę do ustawy incydentalnej marszałka Szymona Hołowni, która chyba rozwieje wszelkie wątpliwości, żeby w sprawie wyboru prezydenta RP orzekało 15 sędziów Sądu Najwyższego z najdłuższym stażem - zapowiedział. Będą wszyscy sędziowie, wobec których nie było żadnej wątpliwości - zaznaczył. 

Według niego to wyjście, które powinno ucieszyć wszystkie ugrupowania, bo jest "eleganckie". Dodał, że liczy w tej sprawie także na prezydenta Andrzeja Dudę.

Poranna rozmowa w RMF FM. Zadaj pytanie!

To właśnie Wy, słuchacze RMF FM i RMF24 oraz użytkownicy portalu RMF24.pl jesteście dla nas najważniejsi.

Dlatego od tego tygodnia macie swój udział w Porannej Rozmowie w RMF FM. Zachęcamy Was do przesyłania pytań, które Tomasz Terlikowski zada swoim gościom w Waszym imieniu.

Pytania wystarczy przesłać na wskazany poniżej adres lub wpisując je w formatce. Zapraszamy!

Jeśli nie wyświetla Wam się formatka, znajdziecie ją, klikając pod tym adresem: >>>TUTAJ<<<. Możecie też wysłać maila na adres: fakty@rmf.fm

Tomasz Terlikowski gospodarzem Porannej rozmowy w RMF FM

Wraz z 2025 rokiem nowym gospodarzem Porannej rozmowy w RMF FM jest Tomasz Terlikowski.

Na rozmowę Tomasza Terlikowskiego zapraszamy tuż po godz. 8:00 do RMF FM, internetowego Radia RMF24, na stronę RMF24.pl, do aplikacji RMF ON i naszych mediów społecznościowych!

Jeśli nie chcesz, aby umknęła Ci jakakolwiek Rozmowa w RMF FM, subskrybuj nasz kanał na YouTube.

Tomasz Terlikowski związany jest z radiem RMF FM od 2021 roku. To dziennikarz, publicysta, felietonista i autor wielu książek. Do naszego zespołu dołączył jako gospodarz jednego z wydań Popołudniowej rozmowy w RMF FM. Po roku został także prowadzącym codzienne pasmo w internetowym Radiu RMF24, gdzie od września 2024 r. był także gospodarzem Rozmowy o 7:00.

Przed nami gorący czas kampanii prezydenckiej. To oznacza, że wśród gości Tomasza Terlikowskiego dominować będą ludzie znani ze świata polityki, niezależnie od tego, z jakiego obozu pochodzą. Co ciekawe, w Porannej rozmowie w RMF FM padną pytania niekoniecznie dotyczące "twardej polityki".

Tomasz Terlikowski będzie zapraszał też ekspertów, którzy swoim komentarzem do aktualnej sytuacji w kraju i na świecie rozjaśnią słuchaczom RMF FM i RMF24 trudne zagadnienia z zakresu prawa, ekonomii, gospodarki czy polityki zagranicznej.