"Będzie to kandydat Koalicji Obywatelskiej popierany przez koalicję demokratyczną" - tak w Popołudniowej rozmowie w RMF FM Grzegorz Schetyna odpowiedział na pytanie, kto jego zdaniem zostanie następnym prezydentem Polski. "Naszym kandydatem będzie Rafał Trzaskowski lub Radosław Sikorski. Oni obaj mają ogromne doświadczenie i papiery na dużą politykę" - stwierdził przewodniczący senackiej komisji spraw zagranicznych.
Grzegorz Schetyna podkreślił, że obaj kandydaci - zarówno Radosław Sikorski, jak i Rafał Trzaskowski - są wyraziści, ale też trochę różni. Po całościowych, dokładnych badaniach powinniśmy wiedzieć, jak w drugiej turze (wyborów prezydenckich - przyp. red.) będą reagować na jednego i drugiego kandydata wyborcy koalicji demokratycznej, ale też PiS-u. Te badania są prowadzone, trzeba spokojnie poczekać - powiedział gość Piotra Salaka.
A czy jest możliwy jeden wspólny kandydat na prezydenta popierany przez Koalicję 15 października?
Musiałby to być kandydat, który będzie miał poparcie wszystkich partii politycznych i środowisk tworzących Koalicję 15 października. Takim kandydatem mógłby być tylko w moim przekonaniu dzisiaj Donald Tusk - premier i lider całego projektu. Jeżeli on mówi "nie kandyduję", to tego tematu nie ma - odpowiedział polityk. I podkreślił: Ten pomysł był ciekawy wtedy, kiedy został położony na stole przez Władysława Kosiniaka-Kamysza, ale dzisiaj chyba już jest nieaktualny.
Prowadzący Popołudniową rozmowę w RMF FM poruszył też temat pierwszego raportu z prac komisji ds. badania wpływów rosyjskich i białoruskich. Szczegóły mamy poznać w środę.
Zobaczymy, co będzie przedstawiać jutro komisja. Ja myślę, że ciągle mało wiemy, czy niewiele wiemy. Patrzymy jak na wierzchołek góry lodowej na te sygnały, które dotyczą np. Antoniego Macierewicza - mówił Grzegorz Schetyna.
Polityk był też pytany o komentarz do informacji Ministerstwa Obrony Narodowej, które ujawniło, że do prokuratury wpłynął raport w sprawie podkomisji smoleńskiej wraz 41 zawiadomieniami dotyczącymi możliwości popełnienia przestępstwa.
To trzeba bardzo twardo potraktować. Jeżeli będą twarde zarzuty, to musi być całe postępowanie od Sejmu, parlamentu, odebrania immunitetu do rozprawy, do zarzutów prokuratorskich - stwierdził Schetyna i podkreślił: Dzisiaj jesteśmy po ośmiu latach rządów PiS-u, nie rządów koalicyjnych, tylko twardych rządów takich ludzi jak Macierewicz, Kaczyński. I dlatego uważam, że trzeba bardzo twardo na to odpowiedzieć, żeby te patologiczne zachowania nie wróciły.