"Nie widzę alternatywy dla współpracy z Solidarną Polską w ramach Zjednoczonej Prawicy. Zarówno celem Prawa i Sprawiedliwości, jak i Solidarnej Polski jest to, by pieniądze z KPO trafiły jak najszybciej do polskich obywateli, bo one się po prostu Polakom należą. Dlatego o to zabiegamy na forum Unii Europejskiej. (...) Kolejne kroki, jeśli chodzi o pozyskanie środków - są czynione" - mówi w Popołudniowej rozmowie w RMF FM Rafał Bochenek pytany o to, co jest ważniejsze: pieniądze z KPO czy obecność Solidarnej Polski w rządzie?
Odnosząc się do słów Patryka Jakiego, że jeśli rząd przyjmie "kapitulanckie warunki Brukseli, to ziobryści wyjdą z rządu", rzecznik PiS jeszcze raz podkreśla: "Zarówno politycy PiS, jak i SP mówią, że najważniejsze, by pieniądze z KPO trafiły do Polaków. Robimy wszystko, aby te pieniądze pozyskać. Oczywiście wszystko, co jest możliwe w granicach prawa, w granicach naszej polskiej konstytucji".
Czy Solidarna Polska poprze ustawę wiatrakową, która stanowi jeden z kamieni milowych? "Ta ustawa wymagała zmiany. Rząd Zjednoczonej Prawicy przedstawił swoje rozwiązanie, które będzie procedowane w parlamencie. (...) W tym projekcie jest propozycja, by odstąpić od odległości 10H, by ją uelastycznić i by to lokalne społeczności podejmowały decyzję, czy chcą czy nie chcą budowy farm wiatrowych" - odpowiada Bochenek. I dodaje, że wierzy w rozsądek opozycji, mając nadzieję, że nowe PSL, PO i Lewica "zagłosują za proponowanymi przez Zjednoczoną Prawicę rozwiązaniami".