"Politycy opozycji wykorzystają każdą okazję, żeby wytknąć nieprawidłowości. Proponuję komentować po faktach i po tym, jak zobaczymy jakie efekty przeniosą działania" – mówił w Popołudniowe rozmowie w RMF FM Błażej Poboży, wiceminister MSWiA. Odniósł się w ten sposób do krytyki opozycji, która wyraża wątpliwości co do zabezpieczenia głosowania zdalnego posłów podczas piątkowego posiedzenia Sejmu.
Jestem przekonany, że zostaną zachowane wszelkie standardy, jeżeli tak nie będzie, będzie to kwestia do dalszego rozpatrzenia - dodaje Poboży. Marcin Zaborski w rozmowie przypomniał, że dzisiaj Rafał Trzaskowski, który jest byłym posłem, poinformował o tym, że otrzymał hasło i login do wzięcia udziału w głosowaniu. Na pewno będzie to przedmiotem naszej analizy. Na razie znam jeden przypadek, w którym SMS dotarł do byłego posła - komentował gość Marcina Zaborskiego.
Obowiązek stworzenia warunków do przestrzegania nowych obostrzeń ciąży na samorządowcach i wielu z nich sobie już z tym poradziło - zapewnia w Popołudniowej rozmowie w RMF FM Błażej Poboży.
Marcin Zaborski podczas rozmowy pytał o to, jak egzekwować jeden z najtrudniejszych - jak się wydaje - do pilnowania zakaz. Chodzi o maksymalną ilość osób w pojazdach komunikacji zbiorowej. Na kierowcy ciąży odpowiedzialność kontrolowania tego, czy w pojeździe jest odpowiedni liczba osób - mówił wiceszef MSWiA.
Przyrost zachorowań jest mniejszy, niż w innych państwach dzięki temu, że obywatele podporządkowują się wprowadzonym restrykcjom - przekonuje gość Marcina Zaborskiego.
W mojej ocenie nie będzie problemów z zapewnieniem obsady w komisjach wyborczych. A jeśli będzie, to będziemy musieli się z tą sytuacją zmierzyć - powiedział Błażej Poboży w internetowej części Popołudniowej rozmowy w RMF FM. Na pytanie, co jeśli jednak nie uda się skompletować składów komisji, wiceminister spraw wewnętrznych odpowiedział: Być może trzeba będzie się zastanowić nad tym, czy nie jest konieczne wprowadzenie jednego ze stanów nadzwyczajnych przewidzianych konstytucją.
Marcin Zaborski zapytał też swojego gościa, czy w obecnej sytuacji można zbierać podpisy na listach poparcia kandydatów na prezydenta. W mojej ocenie można. Jeżeli obywatele są w stanie, w sposób oddolny ustawić właściwą kolejkę do apteki, zachowując bezpieczeństwo między klientami apteki czy sklepu spożywczego, to gdybym kandydował, zbierał podpisy, taką akcję w internecie bym zaproponował - poprosiłbym, że stoję w tym lub innym miejscu ja czy moi wolontariusze i można składać podpisy. Dotrzymany byłby wówczas ten termin - jedna osoba przyjmująca podpis i jedna osoba stojąca w jakiejś kolejce do złożenia podpisu - odpowiedział Poboży.
W internetowej części Popołudniowej rozmowy w RMF FM padło tez pytanie o przenośne urny wyborcze. O takim rozwiązaniu, dla osób, które 10 maja będą przebywały na kwarantannie, mówił na antenie RMF FM Jarosław Kaczyński. Nie jest to możliwe, w mojej ocenie, jeśli chodzi o aktualne przepisy. Oczywiście warto byłoby pewnie wprowadzić taką możliwość, dokonać jakiejś zmiany, ale ponieważ jesteśmy w trakcie kampanii wyborczej, na tym etapie będzie to niemożliwe - odpowiedział Poboży.