„Ryszard Petru tworzył swoją partię w sprzeciwie do Platformy Obywatelskiej, więc byłabym bardzo zaskoczona, gdyby chciał się dzisiaj zapisać do PO. To był scenariusz, który nigdy nie był przez nikogo rozważany” - mówi w Popołudniowej rozmowie w RMF FM posłanka PO Joanna Mucha. Pytana o plany utworzenia przez niego partii społeczno-liberalnej, odpowiada: „Znam te plany, słyszę o tych planach”. „Jeśli Ryszard Petru puszcza oko do kogoś, to raczej nie do nas, do Grzegorza Schetyny, a do Roberta Biedronia. Co jest bardzo zaskakujące, bo wydaje mi się, że tego typu twór byłby dość trudny do przyjęcia dla Polaków” - komentuje Joanna Mucha. Posłanka PO była także pytana przez Marcina Zaborskiego o konkretne propozycje dla protestujących od 18 kwietnia w Sejmie osób niepełnosprawnych i ich opiekunów. „Musimy mówić o pewnych dużych założeniach. Przez ostatnie 30 lat Polska zapomniała o osobach niepełnosprawnych, i to jest prawda. (…) Sytuacja osób niepełnosprawnych w Polsce jest tragiczna” - mówiła Mucha. „500 złotych zasiłku, o które oni walczą, jest czymś, co jest im natychmiast potrzebne i niezbędne” - kontynuowała posłanka. W rozmowie nie padła jednak jednoznaczna odpowiedź.
Marcin Zaborski, RMF FM: Ryszard Petru nie chce do Platformy Obywatelskiej. Odetchnęła pani z ulgą?
Joanna Mucha, Platforma Obywatelska: Nie, Ryszard Petru tworzył swoją partię w sprzeciwie wobec Platformy Obywatelskiej, więc byłabym bardzo zaskoczona, gdyby chciał się dzisiaj zapisywać do Platformy Obywatelskiej. To był scenariusz, który nigdy przez nikogo nie był rozważany.