„Fakty są niezaprzeczalne i nie będę zaklinał rzeczywistości” - stwierdził w Popołudniowej rozmowie w RMF FM rzecznik KRS Maciej Mitera, zapytany o to, dlaczego KRS do Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego rekomendowało kandydatkę skazaną w postępowaniu dyscyplinarnym - Małgorzatę Ułaszonek-Kubacką. „Czy to wpadka? "W dniu, kiedy zespół zapoznawał się, obradował, członkowie zespołu - w mojej ocenie - nie mieli wiedzy na ten temat” - kontynuował. Zaprzeczył, jakoby było to robione w pośpiechu.
Czy KRS może naprawić sytuację związaną z Małgorzata Ułaszonek-Kubacką? Sam KRS w mojej ocenie nie - powiedział Mitera. Jego zdaniem kandydatka powinna się "zreflektować", wycofać swoją kandydaturę. Natomiast to jest suwerenne, indywidualne prawo tej osoby. Jeżeli uznaje, ze wszystko jest correct, nikt nie ma prawa naciskać na tę osobę - dodał. Gdyby kandydatka nie posłuchała tego apelu (...), zawsze jest jednak podmiot - pan prezydent, który to on tak naprawdę decyduje, kto w tym kraju będzie sędzią czy nie - uznał rzecznik KRS.
Wcześniej Marcin Zaborski pytał swojego gościa o transmisje on-line z posiedzeń Krajowej Rady Sądownictwa, w tym przesłuchań kandydatów na sędziów Sądu Najwyższego. Czy można przez internet śledzić pracę KRS? Posiedzenia plenarne - tak. Pracę zespołów, można powiedzieć, nie - przyznał Maciej Mitera.
W internetowej części Popołudniowej rozmowy w RMF FM sędzia Maciej Mitera odniósł się również do kontrowersyjnej wypowiedzi posła PiS Stanisława Piotrowicza, który w rozmowie z dziennikarzami określił sędziów Sądu Najwyższego "sędziami - złodziejami". Na pewno ta kwestia zostanie poruszona na forum prezydium KRS - zadeklarował rzecznik KRS. Uważam, że jeżeli jest prawnikiem, pełnił role oskarżycielskie w swojej przeszłości zawodowej, to wie - mówił Mitera. Ja mogę tylko domniemywać, że chodziło mu o stan stanu sędziowskiego - aby żadnych osób, którym zarzucane są czyny kryminalne czy inne nawet wykroczeniowe, nie było im dane orzekać czy zasiadać za stołem sędziowskim - tłumaczył. Zastrzegł jednak, że nie wie, co dokładnie poseł miał na myśli.
Marcin Zaborski dopytywał swojego gościa również o kwestię braku transmisji internetowej z przesłuchań kandydatów do Sądu Najwyższego. Czy był zakaz jej przeprowadzenia? W mojej ocenie nie, nie było przeszkód - stwierdził gość RMF FM. Nie odpowiedział na pytanie o powody takiej decyzji. Zastrzegł, że taki zakaz zarządził przewodniczący KRS Leszek Mazur.
W rozmowie z naszym dziennikarzem Mitera stwierdził też, że nie ma nowych kandydatów na stanowiska w Sądzie Najwyższym - początek procedury ogłosił w ubiegłym tygodniu.
Marcin Zaborski, RMF FM: Czy ktoś transmituje posiedzenia, te, na których KRS przesłuchuje kandydatów na sędziów Sądu Najwyższego?
Maciej Mitera, rzecznik Krajowej Rady Sądownictwa: Czyli czy rejestrowana jest praca zespołów?
Czy można gdzieś to na żywo zobaczyć, posłuchać tego?
Nie. Według mojej wiedzy nie.
Pytam dlatego, że premier Morawiecki kilka dni temu przekonywał dziennikarzy, że wszyscy możemy na bieżąco śledzić i oglądać te przesłuchania.
I to się zgadza.
Jeśli nikt tego nie nagrywa i nikt tego nie pokazuje w internecie, to gdzie mogę to zobaczyć?
Posiedzenia plenarne - tak, posiedzenia zespołu, można powiedzieć, nie.