"Powinniśmy tak wybrać Sejm, żeby to przeszło ustawą" - tak o wprowadzeniu ogólnie dostępnej aborcji mówiła Hanna Gill-Piątek w Popołudniowej rozmowie w RMF FM. Kazimiera Szczuka rozmawiała z posłanką, która niedawno opuściła Polskę 2050, o zmianie nastawienia do przeprowadzenia w Polsce referendum aborcyjnego. "Jesteśmy teraz 10 lub 15 lat przed tym, aby takie referendum przeprowadzić" - oceniła Gill-Piątek, do dając: "Nie chcę czekać 10 czy 15 lat".
Moja partia zaczęła skręcać w prawo, do sojuszu z PSL-em, w stronę bloku konserwatywno-ludowego - tak swoje odejście z Polski 2050 tłumaczyła Hanna Gill-Piątek. Posłanka, wcześniej należąca do partii Wiosna Roberta Biedronia, zapewniła, że pozostaje wierna swoim poglądom.
Byłam przekonana, że z Kaczyńskim trzeba wygrać jednym blokiem i z jak największą przewagą - stwierdziła w rozmowie z Kazimierą Szczuką.
Pomogę każdemu, kto będzie przekonany, że trzeba wygrać z PiS-em - zapewniła Gill-Piątek, mówiąc, że w grę wchodzi współpraca tylko z "opozycją demokratyczną".