"Za wysokie ceny nie odpowiadają rolnicy, a bardzo zły model handlu, który w Polsce był budowany przez dziesiątki lat. Sklepy nie opuszczają tych cen, np. masła. Masło powinno być tańsze od grudnia o 15 proc. Nie potaniało. Dlaczego? Bo sklepy często wykorzystują takie produkty do tego, by w krótkim czasie np. zrobić promocje i w ten sposób przyciągać klientów, którzy przyjdą kupić trzy kostki masła po 4,75 zł, ale przy okazji zrobią zakupy i przepłacą w innych produktach" - powiedział w Popołudniowej rozmowie w RMF FM Michał Kołodziejczak, wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi z Agrounii.

Czy będzie zakaz eksportu w związku z rozprzestrzenianiem się ptasiej grypy?

Informacje o zakazie eksportu drobiu to jest "fake news", kłamstwo. Nie było takich informacji. Zakaz transportu to też zakaz, który jest w strefach, a tych zakazów i restrykcji będzie jak najmniej - powiedział Michał Kołodziejczak.

Informacje, które płyną z Komisji Europejskiej, są coraz lepsze. Rozmawiałem przed chwilą z Głównym Lekarzem Weterynarii i wiem, że rozmowy trwają. Pierwsza informacja była bardzo niedobra, bo miała być w Polsce wprowadzona jedna duża strefa ograniczająca hodowlę. Gospodarze nie mogliby zasiedlać kurników. Dziś nie ma o tym mowy. Jesteśmy dobrej myśli - powiedział wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi z Agrounii.

Nie mnie oceniać działanie służb weterynaryjnych, ja mam swoją "działkę" w ministerstwie. Musimy wiedzieć jedno: to jest też element polityki. Polska jest największym producentem drobiu w Europie. Są tacy, którzy będą lobbowali Komisji Europejskiej, by tych ograniczeń było jak najwięcej. 1,5 mln ton - to produkcja naszego drobiu - dodał gość Piotra Salaka.

Co z zagrożeniem pryszczycą?

Sytuacja z pryszczycą jest trudna na południu Europy. W Polsce nie ma pryszczycy. Ja, działając w weterynarii, zaproponowałbym, żeby faktycznie wszystkie transporty dezynfekować. Tak robią niektóre państwa. Ja bym tak zrobił, ale jest zespół, który za to odpowiada, jest sztab kryzysowy prowadzony wspólnie przez ministra Czerniaka i ministra Siekierskiego. Oni podejmują decyzje. Ja nie chcę być rzecznikiem ministerstwa rolnictwa (…). Moje relacje z ministrem Siekierskim się poprawiły. Mamy poprawny kontakt, który jest dobrze budowany, ale nie chcę brać odpowiedzialności za cały resort - powiedział gość Popołudniowej rozmowy w RMF FM.

Ceny masła i nie tylko. Czy przed świętami będzie drożej?

Pytany o wysokie ceny żywności gość Piotra Salaka stwierdził, że "sztuczne regulowanie cen przez supermarkety" to chwyt marketingowy.

Za to (wysokie ceny - przyp. red.) nie odpowiadają rolnicy, a bardzo zły model handlu, który w Polsce był budowany przez dziesiątki lat. Sklepy nie opuszczają tych cen, np. masła. Masło powinno być tańsze od grudnia o 15 proc. Nie potaniało. Dlaczego? Bo sklepy często wykorzystują takie produkty do tego, by w krótkim czasie np. zrobić promocje i w ten sposób przyciągać klientów, którzy przyjdą kupić trzy kostki masła po 4,75 zł, ale przy okazji zrobią zakupy i przepłacą w innych produktach - powiedział Kołodziejczak.

Michał Kołodziejczak o Krajowej Grupie Spożywczej, a także trwającej kampanii wyborczej

Wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi z Agrounii stwierdził w Popołudniowej rozmowie w RMF FM, że martwi go nieczęste podejmowanie tematów rolniczych w trwającej kampanii prezydenckiej.

Skomentował też m.in. kwestię tego, kto zasila zarząd Krajowej Grupy Spożywczej.

Była szefowa kampanii Szymona Hołowni sprzed pięciu lat... Niech to wybrzmi głośno - człowiek, który dziś startuje na urząd prezydenta i mówi o odpartyjnieniu spółek Skarbu Państwa - szefowa jego kampanii sprzed pięciu lat przypadkowo znalazła się w tym miejscu (w zarządzie Krajowej Grupy Spożywczej - przyp. red.)? Nie sądzę. W przypadki nie wierzę - mówił Michał Kołodziejczak.

Jedynym rozsądnym kandydatem na prezydenta jest Rafał Trzaskowski - powiedział. 

Opracowanie: