Brodnica jest otoczona setkami jezior – nic więc dziwnego, że miejscowi kucharze specjalizują się w rybach. Spróbujcie z nami okonia w koprze i słonowodnego, ale bardzo popularnego w Brodnicy – śledzia po prusku.

Okoń w koprze

Potrzebujemy:
-    2 okonie (najlepiej po ok. 45 dkg)
-    2 garście kopru (dziś np.włoskiego)
-    2-3 liście szałwi
-    sól, pieprz, olej

Sprawione ryby płuczemy, a potem wewnątrz i zewnątrz nacieramy solą z mielonym pieprzem. Teraz trzeba koper wraz z szałwią pokroić, a potem taką "sieczką" wypełnić wnętrze naszych okoni.

Następnie obficie "malujemy" ryby olejem, układamy na blasze i wkładamy do piekarnika. Przez 30 minut pieczenia parę razy "malujemy" olejem.

Okonki na półmisku wyglądają bardzo apetycznie, zaś by jeszcze bardziej drażniły nasz głód, można je posypać koprem i np. kawałkami pomidorów (tego w oryginale nie było, ale spokojnie możemy przyczynić się do wzbogacenia tradycji).

Śledź po prusku


Potrzeba nam:
-    filety śledziowe w oleju 300 g
-    jaja ugotowane na twardo 8 szt.
-    olej (najlepiej rzepakowy) 100ml
-    musztarda 8 łyżek
-    cebula jedna szt.
-    pieprz (szczypta)

Przygotowanie śledzia po prusku jest bardzo łatwe i nie powinno nam zająć więcej niż 20 minut. Jeżeli filety są bardzo słone, to trzeba je na godzinkę zamoczyć w wodzie. A jeśli uznacie, że smakują w sam raz, no to do dzieła! Jajka, cebulę i śledzie kroimy w małe kostki. Mieszamy je z olejem, musztardą, doprawiamy pieprzem. 

Teraz najlepiej by było odstawić je na około sześć godzin w chłodne miejsce, żeby się "przeżarło". Bardzo dobre z ciemnym pieczywem!