„Arabia Saudyjska i Iran to mieszanka strasznie wybuchowa, bo jest konfesjonalna i polityczna. Saudyjczycy musieli mieć świadomość, że egzekucja duchownego szyickiego wywoła demonstracje w szyickich społecznościach w regionie” – mówi gość „Dania do Myślenia” w RMF Classic, były ambasador RP w Kuwejcie, Egipcie i Sudanie Jan Natkański. „Szyici w Arabii Saudyjskiej to około 15 proc. ludności drugiej kategorii. Żaden z Szyitów saudyjskich nigdy wysoko w żadnej hierarchii nie zaszedł, stąd ciągłe dążenie do zrównania praw. To bardzo pożyteczna gleba dla wszelkiego rodzaju działalności antyrządowej” – dodaje były ambasador. Pytany o to, czy będzie wojna pomiędzy Arabią Saudyjską, a Iranem odpowiada: „Myślę, że nie”. „Wojna byłaby groźna nie tylko w regionie. Blokowałaby eksport ropy z zatoki, a to jest nieszczęście dla Chin, Indii, Japonii, całej Azji wschodniej i części państw importerów z Europy” – uważa Jan Natkański.
Tomasz Skory: Od początku roku w rejonie Zatoki Perskiej rośnie napięcie na linii Arabia Saudyjska - Iran. Nie do końca zdajemy sobie w Europie sprawę ze znaczenia tego konfliktu, a już na pewno nie wiemy wiele o jego powodach. W czym rzecz panie ambasadorze?
Jan Natkański: Konflikt pozornie jest szyicko-sunnicki, czyli powiadałoby się, że na bazie konfesjonalnej. Ale faktycznie, jest konfliktem politycznym między dwoma głównymi krajami regionu, gdzie każdy jest dla jednego z odłamów islamu swoistego rodzaju chorążym. Arabia dla Sunnitów, Iran dla Szyitów. Cokolwiek się dzieje, to jest nieszczęście, że ta mieszanka jest strasznie wybuchowa, bo jest mieszanką konfesjonalną, polityczną, czyli emocjonalną z dwóch różnych źródeł.
Na dodatek w rejonie dość temperamentnym. Przypomnijmy przebieg wydarzeń w Arabii Saudyjskiej. Dokonano 2 stycznia egzekucji wpływowego duchownego szyickiego, na co w szyickim Iranie odpowiedziano atakami na placówki dyplomatyczne. Saudów bombardujących, Jemen oskarżono o atak na ambasadę Iranu w stolicy tego państwa - Sanie. Wszystko to tworzy taki trudny do opisania splot wydarzeń. Kto odpowiada za tę nagłą eskalację napięcia? Te stosunki nie były dobre nigdy, a teraz nagle poszybowały znacznie wyżej.
Myślę, że Saudyjczycy, dokonując egzekucji czterdziestu siedmiu w zasadzie swoich obywateli, bo tam tylko dwóch nie było Saudyjczykami, wśród skazanych dokonali egzekucji także na duchownym szyickim.
Sheikh Nimr an-Nimr.
Sheikh Nimr an-Nimr to działacz społeczności szyickiej saudyjskiej. Szyici w Arabii Saudyjskiej to około 10 - 15 proc. ludności drugiej kategorii. Żaden z Szyitów saudyjskich, mimo, że są Saudytami z punktu widzenia pochodzenia i obywatelstwa, nigdy wysoko w hierarchii żadnej nie zaszedł, żadnego stanowiska nie objął. Stąd ciągłe dążenie do zrównania praw. Jest to bardzo pożyteczna gleba dla wszelkiego rodzaju działalności antyrządowej, a ona jest jeszcze wspierana z zewnątrz. Nie wiem, czy tylko propagandowo i politycznie przez wielkiego brata zza wody, czyli przez Iran. Saudyjczycy musieli mieć świadomość, że egzekucja duchownego szyickiego wywołała nie tylko w Iranie, ale i w szyickich społecznościach również w regionie i w krajach arabskich, demonstracje. W Bejrucie, Bagdadzie...
...w Indiach także.
Saudyjczycy po 25 latach otworzyli swoją ambasadę w Bagdadzie, gdzie rząd jest szyicki i większość społeczności szyicka. Gdyby nie rozsądek premiera Haider Al-Abadi, to by demonstranci zrobili prawdopodobnie to samo, co w Teheranie.
Przenosząc to na taki grunt zrozumiały dla nas. Czy można mówić, tak jak Irańczycy mówią, że Saudyjczycy - w gruncie rzeczy - dokonując tej egzekucji, dokonali prowokacji, żeby wywołać oburzenie w świecie im bliskim?
Nie tylko. W czym innym mają jeszcze Irańczycy rację powiadając, że egzekucje doskonale odwróciły uwagę od problemów gospodarczych Saudyjczyków. Saudyjczycy podtrzymując niskie ceny ropy, tracą na tym sami. W budżecie na 2016 rok mają deficyt 98 mld. dolarów, co oznacza, że już zapowiedzieli obniżkę subsydiów do wody, benzyny, energii elektrycznej, co uderzy każdego obywatela. Żeby to uderzenie było akceptowalne, to dobrze byłoby - i to się stało - podbudować ideologicznie, żeby ten wróg zza drugiej strony perskiej...
...winę za to mają ponosić Irańczycy. Czy po stronie saudyjskiej nie jest tak, że te prowokacje powoduje obawa przed odrodzeniem lokalnego hegemona, który nagle może oczekiwać zniesienia sankcji gospodarczych, którego upośledzały dotychczas bardzo poważnie - ekonomicznie, militarnie, finansowo.
Te sankcje, jeśli realizacja porozumienia nuklearnego z Iranem w tej formule 5P+1 zostanie zrealizowana - ona jest realizowana. 29 grudnia w ramach realizacji tego porozumienia Irańczycy odesłali 11 ton wzbogaconego do 20 proc. uranu do Rosji w depozyt. Demontują także ilość centryfug do wzbogacania uranu do takiego poziomu...
...do 5 tys.
Jeśli to zostanie wszystko zrealizowane, to my w ciągu niedługiego okresu czasu będziemy świadkami zniesienia sankcji. Zniesienie sankcji "na dzień dobry" oznacza odblokowanie depozytów irańskich w bankach światowych, depozytów zamrożonych w kwocie około 100 mld. dolarów
Czy konflikt przerodzi się w otwartą wojnę? Przeczytaj całą rozmowę na www.rmfclassic.pl