Aston Villa, w barwach której wystąpili Jan Bednarek i Matty Cash, przegrała u siebie z czwartoligowym Stevenage 1:2 w 3. rundzie piłkarskiego Pucharu Anglii. Pewny awans uzyskał Manchester City, który pokonał przed własną publicznością Chelsea Londyn 4:0.
Długo nie zapowiadało się na wpadkę ekipy z Birmingham, która prowadziła przez prawie godzinę od 33. minuty, kiedy gola zdobył Francuz Morgan Sanson. Jednak w 88. z rzutu karnego do wyrównania doprowadził zawodnik z Irlandii Północnej Jamie Reid, a kilka chwil później wynik ustalił Szkot Dean Campbell.
Bednarek rozegrał całe spotkanie, Cash został zmieniony w 71. minucie. W następnej rundzie - 1/16 finału - Stevenage zagra ze Stoke City.
Zmagająca się z licznymi kontuzjami Chelsea od samego początku była tylko tłem dla gospodarzy w Manchesterze. Algierczyk Riyad Mahrez z rzutu wolnego (23.), Julian Alvarez z karnego (30.) oraz Phil Foden po składnej akcji (38.) już w pierwszej połowie rozstrzygnęli losy meczu.
Po przerwie tempo gry było już dużo spokojniejsze, a wynik ani przez chwilę nie był zagrożony. W końcówce czwartego gola - a swojego drugiego tego wieczoru - zdobył z rzutu karnego Mahrez (85). Algierczyk trafił także w czwartek, gdy obie ekipy grały ze sobą w Premier League. Wówczas "The Citizens" także zwyciężyli, ale tylko 1:0.
W 1/16 finału podopieczni Hiszpana Josepa Guardioli zmierzą się najprawdopodobniej z liderem ekstraklasy Arsenalem Londyn, chyba że w poniedziałek "Kanonierzy" przegrają z trzecioligowym Oxford City.
Puchar Anglii to najstarsze rozgrywki piłkarskie na świecie - w ubiegłym roku minęło 150 lat od ich pierwszego finału.