Piłkarze Manchesteru City obronili mistrzostwo Anglii. W ostatniej kolejce Premier League wygrali u siebie z West Hamem United 3:1. Wicemistrzem został Arsenal Londyn. Z ekstraklasy spadła ekipa Luton Town, która dołączyła do zdegradowanych wcześniej innych beniaminków - Burnley i Sheffield Utd.
"The Citizens" już w 18. minucie prowadzili 2:0 po dwóch golach Phila Fodena, uznanego w minionym tygodniu najlepszym piłkarzem sezonu. Pod koniec pierwszej połowy bramkę kontaktową dla "Młotów" zdobył Nigeryjczyk Mohammed Kudus. W drugiej połowie na 3:1 podwyższył i jak się okazało ustalił rezultat Hiszpan Rodri.
Manchester City czwarty raz z rzędu, co jest rekordem Premier League, oraz 10. w historii zdobył mistrzostwo Anglii. Prowadzeni przez Hiszpana Josepa Guardiolę "Obywatele" w 38. kolejkach wywalczyli 91 pkt - o dwa więcej od londyńskiego Arsenalu.
Na Emirates Stadium pomocnik Evertonu Idrissa Gueye w 40. min strzelił gola "Kanonierom", ale po trzech minutach wyrównał Japończyk Takehiro Tomiyasu. Pod koniec meczu bramkę na 2:1 zdobył Niemiec Kai Havertz.
Arsenal czeka mistrzostwo Anglii od 20 lat. W 2004 roku drużyna pod wodzą trenera Arsene'a Wengera zdobyła tytuł i nie poniosła porażki w całym sezonie Premier League.
Liverpool na Anfield po golach Alexisa Mac Allistera i Jarella Quansaha pokonał 2:0 Wolverhampton Wanderers w ostatnim meczu za kadencji trenera Juergena Kloppa. Niemiecki szkoleniowiec po niemal dziewięciu latach opuszcza "The Reds". Liverpool zakończył sezon na trzecim miejscu z dorobkiem 82 pkt.
Spadek Burnley i Sheffield United do Championship był przesądzony już wcześniej. W ostatniej kolejce trzecim zdegradowanym zespołem zostało Luton Town, które przegrało ze stołecznym Fulham 2:4.