Podczas finałowego etapu Rajdu Turcji Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak ponownie zaprezentowali swoje mistrzowskie tempo, nie dając żadnych szans konkurentom. Załoga LOTOS Rally Team wygrała wszystkie odcinki specjalne ostatniego etapu w kategorii WRC2, uzyskując znakomite czasy w klasyfikacji generalnej! W trwającym cztery dni rajdzie Polacy wygrali największą liczbę prób w swojej klasie (9 z 17), pomimo dwukrotnej awarii wspomagania układu kierowniczego. Udowodnili, że gdy nie muszą zmagać się z problemami technicznymi, potrafią wygrywać z załogami samochodów fabrycznych i walczyć o zwycięstwo.
Dzisiejszy etap był perfekcyjny w wykonaniu Kajetanowicza. Rajdowy Mistrz Europy uzyskiwał czasy, które pozwalały mu na walkę z samochodami WRC (Polak prowadzi Forda Fiestę R5 w specyfikacji WRC2). Na 15. odcinku specjalnym był 7. w klasyfikacji generalnej, zostawiając za sobą m.in. Suninena (Ford Fiesta WRC) czy Mikkelsena (Hyundai i20 Coupe WRC), lidera rajdu po sześciu próbach. Ostatecznie zawody ukończył na 4. pozycji w swojej kategorii (na 14 startujących załóg) i 11. miejscu w klasyfikacji generalnej.
Nie można się poddawać, zwłaszcza mając silne wsparcie tak wspaniałych kibiców, jak nasi. To dla nich był dzisiejszy etap. Mieliśmy szansę na zwycięstwo w nowej dla większości kierowców rundzie mistrzostw świata. To przyjemne uczucie. Dziś wygraliśmy wszystkie odcinki w WRC2. Za nami fantastyczny dzień, z dużą dawką emocji w samochodzie. Z każdym kolejnym odcinkiem chciałem więcej i więcej. Apetyt rósł w miarę... jeżdżenia - powiedział Kajetan Kajetanowicz, Rajdowy Mistrz Europy.
Naprawdę się cieszę. Cały zespół wytrwale pracował już długo przed startem rajdu i wygrane na odcinkach są dla nas nagrodą. Cały czas uczymy się tych mistrzostw i wiemy, co można poprawić, a na czym się skupić w przygotowaniach do kolejnego rajdu. Myślę, że będę opowiadał dzieciom o tym, co się tu działo, pomimo awarii bardzo dobrze wspominając ten rajd - zaznaczył Kajetanowicz.
Wiedzieliśmy od początku, że Rajd Turcji będzie wymagający, ale chyba nikt nie spodziewał się, że aż tak. Ilością dramatów, które wydarzyły się na tym rajdzie, można byłoby obdzielić kilka albo kilkanaście rund WRC. Patrząc pod kątem naszego tempa, rajd był bardzo udany. Kajetan pokazał, że jest bardzo konkurencyjny na zawodach nowych dla wszystkich, w których nie korzysta się z doświadczenia zebranego w poprzednich latach. Był najszybszy w kategorii WRC2, jeśli chodzi o samą jazdę, ale niestety na rajd składa się wiele rzeczy, w tym także niezawodność samochodu. Zawsze powtarzam, że rajdy to sport bardzo zespołowy i złożony. Jesteśmy na czwartym miejscu, to cały czas dobre punkty w debiutanckim sezonie - dodał Maciej Szczepaniak, pilot Kajetanowicza.
1. Kopecky / Dresler (Skoda Fabia R5): 4:17:49,7 s.
2. Tempestini / Itu (Citroen C3 R5): +1:11,9 s.
3. Ingram / Whittock (Skoda Fabia R5):+1:56,1 s.
4. Kajetanowicz / Szczepaniak (Ford Fiesta R5) +2:48,7 s.
5. Heller / Olmos (Ford Fiesta R5) +7:41,2 s.
6. Cukurova / Bostanci (Skoda Fabia R5): +13:56,4 s.
7. Salvi / Magalhães (Skoda Fabia R5): +25:17,5 s.
8. Manyera / Çerkez (Ford Fiesta R5): +34:58,5 s.
9. Güral / Koçoğlu (Skoda Fabia R5): +42:20,8 s.
10. Vassilakis / Koltsidas (Ford Fiesta R5): +1:25:34,8 s.
(ph)