Orange, dotychczasowy główny sponsor polskiej ligi, nie wyklucza, że nie będzie chciał już wykładać pieniędzy w następnym sezonie. Ekstraklasa SA z kolei nadal nie wie, kto mógłby sponsorować rozgrywki w kolejnym roku. Coraz bardziej realna staje się więc groźba, że duże pieniądze odpłyną z polskiej piłki.
Tej korupcji jest po prostu za dużo. Ona przesłania pozytywny obraz całej ligi, rywalizacji sportowej - mówi Wojciech Jabczyński, rzecznik prasowy Orange. Jak dodaje, bardzo poważnie zastanawia się nad tym, czy w kolejnym sezonie będzie wykładać pieniądze. Chodzi o naprawdę duże sumy. W ciągu ostatnich trzech lat, spółka dała na polską piłkę 60 milionów złotych. Bez tych pieniędzy liga sobie nie poradzi.
Adrian Skubis z Ekstraklasy zachowuje spokój: Dostaliśmy sygnały naprawdę od dużych firm zainteresowanych inwestowaniem w ligę. Tyle tylko, że po ujawnieniu kolejnego skandalu korupcyjnego, sygnały te najzwyczajniej przestaną być wysyłane.