Piłkarska reprezentacja Ekwadoru w glorii chwały wróciła do swojego kraju. W stolicy Quito czekały na nią tysiące mieszkańców. Ekwadorczycy przywitali zespół niczym bohaterów.
Ekwador w niemieckich mistrzostwach dotarł do 1/8 finału, gdzie przegrał 0:1 z Anglią. Wcześniej południowoamerykański zespół w rozgrywkach grupowych wygrał 2:0 z Polską, 3:0 z Kostaryką i przegrał 0:3 z Niemcami.
Piłkarze Ekwadoru przylecieli do swojego kraju samolotem prywatnych linii lotniczych. Przy lądowaniu w Quito drużynie towarzyszyły dwa myśliwce Mirage F-1. Zwyczaj ten jest w Ekwadorze zarezerwowany tylko dla najwyższych rangą gości zagranicznych.
Potem cały zespół wraz z trenerem Luisem Fernando Suarezem odbył specjalnym karawanem rundę honorową wokół miasta. Piłkarzy na ulicach pozdrawiały tysiące ludzi, którzy stworzyli atmosferę festiwalu.