Trener Arsenalu Londyn Arsene Wenger po raz kolejny podkreślił, że nie jest specjalnie zmartwiony chwilowym spadkiem formy Wojciecha Szczęsnego. „To zjawisko powszechne. Podobne okresy w swojej karierze przechodzili wielcy poprzednicy Wojtka w Arsenalu” – tłumaczył. „Jest wciąż bardzo młody, a już posiada olbrzymie doświadczenie. Trudno znaleźć innych bramkarzy, którzy w tym wieku mają za sobą podobną drogę” – mówił o polskim golkiperze.
22-letni Szczęsny nie zagrał w dwóch ostatnich spotkaniach "Kanonierów", a w bramce zastąpił go Łukasz Fabiański. Nie wybiegł na boisko również w dwóch ostatnich meczach reprezentacji Polski. Mimo to Wenger stwierdził, że słabsza obecnie forma Polaka to coś zupełnie normalnego. Podkreślał, że Szczęsny, który trafił do Arsenalu w 2006 roku, a trzy lata później zadebiutował w pierwszym składzie, rozegrał już 100 meczów w barwach londyńskiego klubu. W jego wieku to fantastyczne osiągnięcie. Przy dużym natężeniu gry wzloty i upadki nie są niczym nadzwyczajnym - tłumaczył francuski szkoleniowiec. Oczywiście, staramy się z tym walczyć i pracujemy nad stabilnością formy - zastrzegł. Na koniec przyznał, że kibicuje polskiemu bramkarzowi. Wierzę w niego, ale trzeba pamiętać, że w tej branży panuje olbrzymia konkurencja - podsumował.
(mn)