Po czteroletniej przerwie do rywalizacji wraca Australijczyk Ian Thorpe. Jeden z najbardziej utytułowanych pływaków w historii przygotowuje się do przyszłorocznych igrzysk w Londynie. Decyzja o powrocie nie była łatwa. Nie przypuszczałem, że kiedykolwiek będę jeszcze startować w zawodach na najwyższym poziomie - oświadczył Thorpe.
Pływak zdecydował się na powrót już we wrześniu ubiegłego roku, a w przygotowaniach pomagał mu trener reprezentacji kraju Leigh Nugent za pośrednictwem... sms-ów. Thorpe będzie trenował głównie w Abu Zabi i w Europie. Jestem na dobrej drodze, by znów być mistrzem - stwierdził.
Australijczyk zapewnia, że motywacją do wznowienia kariery były dla niego nie pieniądze i kontrakty sponsorskie, ale chęć osiągnięcia wyników. Jestem szczęśliwy, że zdecydowałem się na powrót. I nie żałuję tych czterech lat z dala od pływalni. Potrzebowałem tego czasu dla siebie - dodał pływak.
Thorpe zakończył karierę w 2006. roku, będąc u szczytu sławy. Miał wtedy 24 lata, a w dorobku pięć złotych medali olimpijskich, 11 tytułów mistrza świata i 23 rekordy świata. Jego ostatnim startem w międzynarodowej imprezie były igrzyska olimpijskie w Atenach w 2004. roku.