"Musiałem walczyć nie tylko z rywalami, ale także z chorobą. I tak czułem się zdecydowanie lepiej niż poprzednio" - powiedział po konkursie w Garmisch-Partenkirchen Kamil Stoch. Polak zajął ostatecznie czwarte miejsce. Wygrał Austriak Gregor Schlierenzauer, który jest także liderem cyklu.
Konkurs był niezwykle wymagający. Do ostatniego skoku toczyła się pasjonująca walka o zwycięstwo. Ja nie myślałem o podium. Miałem zaledwie jeden dzień na poprawienie techniki, bo troszkę mnie "krzywiło". Problem okazywał się dla mnie spory i jestem zadowolony, że wszystko udało się naprawić w tak krótkim czasie - skomentował Kamil Stoch.
Konkurs w Garmisch-Partenkirchen wygrał Gregor Schlierenzauer. Austriak na półmetku rywalizacji jest także liderem całego cyklu TCS. Drugiego w klasyfikacji rodaka Andreasa Koflera wyprzedza o 22,2 pkt. Zajmującego dziewiąte miejsce Stocha od Schlierenzauera dzieli 68,7 pkt.
W Garmisch-Partenkirchen bardzo słabo wypadli pozostali reprezentanci Polski - Maciej Kot i Aleksander Zniszczoł byli gorsi od swoich rywali i nie zdołali awansować do finałowej serii. Kolejny konkurs 4 stycznia w Innsbrucku.
Kolejny konkurs odbędzie się 4 stycznia w Innsbrucku.