Obrońca tytułu Francuz Sebastien Ogier (VW Polo WRC) był najszybszy na odcinku testowym Rajdu Polski, który jest 7. rundą mistrzostw świata. Trasa testowego miała 3,4 km, Ogier przejechał ją cztery razy.

Obrońca tytułu Francuz Sebastien Ogier (VW Polo WRC) był najszybszy na odcinku testowym Rajdu Polski, który jest 7. rundą mistrzostw świata. Trasa testowego miała 3,4 km, Ogier przejechał ją cztery razy.
Sebastien Ogier /PAP/Tomasz Waszczuk /PAP

Najlepszy czas 1.36,3 uzyskał w ostatnim przejeździe. Drugi rezultat - o 0,1 s gorszy zanotował Norweg Andreas Mikkelsen (VW Polo WRC), a trzeci czas gorszy o 0,2 s miał Belg Thierry Neuville (Hyundai I20 WRC). Cała trójka fragment trasy odcinka Lubiewo pokonała po cztery razy.

Bardzo dobrze zaprezentowali się pozostali kierowcy zespołu Hyundaia. Czwarty czas miał kierowca z Nowej Zelandii Hayden Paddon - strata 0,3 s, a piąty Hiszpan Dani Sordo - strata 0,7 s.

W tym roku w "królewskiej" klasie WRC nie rywalizuje żaden kierowca z Polski. Za to w WRC-2 w mistrzostwach świata zadebiutuje rajdowy mistrz Europy Kajetan Kajetanowicz. Polak pojedzie Fordem Fiestą R5. "Kajto" triumfował już trzykrotnie w Mikołajkach (2010, 2011, 2013), ale było to wtedy, gdy na mazurskich szutrach rywalizowano w mistrzostwach Europy. Tak jak się można było spodziewać, na odcinku testowym dominowali kierowcy ekip fabrycznych Volkswagena i Hyundaia. Dopiero siódmy czas - gorszy od rezultatu Ogiera o 1,1 s - miał Estończyk Ott Tanak jadący Fordem Fiestą WRC.

W rejonie Mikołajek panuje iście letnia aura, jest gorąco i parno. Szutrowe trasy odcinków specjalnych są suche, przez co bardzo szybkie, po przejeździe każdej załogi widok zasłania tuman kurzu. Niektórzy kibice, których już wielu jest na trasie, znający mazurskie realia z poprzednich edycji rajdu, mają na twarzach maski przeciwpyłowe. Inni zasłaniają twarze apaszkami, koszulkami, a nawet chusteczkami jednorazowymi.

Prognoza pogody przewiduje jednak w rejonie Mrągowa, Giżycka i Mikołajek od piątku zmianę pogody - ma zacząć padać, spodziewane są burze.

W samych Mikołajkach jeszcze nie czuć atmosfery rajdowej. Na drogach dojazdowych do parku serwisowego i biura rajdu, gdzie zazwyczaj w dniu inauguracji były korki, w tym roku można przejechać bez problemów. W samym mieście jest sporo plakatów informujących o imprezie, na rynku stoi już rampa, na której o godz. 16.00 odbędzie się ceremonia startu.

Prawdziwe ściganie zacznie się w czwartek o godz. 19.08, gdy pierwsza para kierowców ruszy do walki na trasie superoesu na torze Mikołajki Arena.

Cała trasa ma 1253,3 km, została podzielona na 21 odcinków specjalnych o łącznej długości 306,1 km. W czwartek na starcie do pierwszego OS-u stanie 67 załóg.

Dwie poprzednie edycje Rajdu Polski wygrał Ogier, który także w tym roku zapowiedział, że przyjechał do Polski po zwycięstwo.

(mn)