K2 i Nanga Parbat - dwa niezdobyte jeszcze zimą ośmiotysięczniki - będą w nadchodzącym sezonie letnim celem polskich wypraw organizowanych w ramach programu Polski Himalaizm Zimowy. Jak mówi w rozmowie z RMF FM szef projektu Janusz Majer, który objął PHZ po śmierci Artura Hajzera, uczestnicy ekspedycji mają poznać drogi, którymi mieliby wspinać się zimą.
Planujemy dwie letnie wyprawy - na K2 i Nanga Parbat - po to, by ludzie, którzy później pojechaliby na wyprawę zimową, byli zaznajomieni z drogą na szczyt. Najlepiej jakby latem stanęli na wierzchołku - mówi Janusz Majer w rozmowie z RMF FM.
Jak wyjaśnia szef PHZ, na K2 pojedzie 5-osobowa wyprawa, której kierownikiem będzie Marcin Kaczkan. Skład uzupełnią Janusz Gołąb, Artur Małek, Marek Chmielarski i Paweł Michalski. Liderem wyprawy na Nanga Parbat od strony Diamir będzie natomiast Jerzy Natkański. Skład tej ekspedycji jest jeszcze otwarty - mówi Majer.
Na razie nie wiadomo, czy w kolejnym sezonie zimowym w ramach PHZ odbędzie się ekspedycja zimowa. To, czy będzie wyprawa zimowa, będzie zależało od sponsora, bo potrzebne są na to duże środki - wyjaśnia szef PHZ. Jak dodaje, trwają też rozmowy z Ministerstwem Sportu i Turystyki dotyczące finansowania projektu.
Janusz Majer objął kierowanie Polskim Himalaizmem Zimowym po śmierci inicjatora projektu Artura Hajzera, który zginął w zeszłym roku podczas zejścia z Gaszerbrum I (8068 m) w Karakorum. Organizowanym przez niego zimowym wyprawom udało się zdobyć dwa ośmiotysięczniki. 9 marca 2012 roku pierwszego zimowego wejścia na Gaszerbrum I (8068 m) w Karakorum dokonali Adam Bielecki i Janusz Gołąb. Blisko rok później - 5 marca zeszłego roku - na szczycie niezdobytego dotąd zimą Broad Peak (8051 m), także w Karakorum, stanęli Maciej Berbeka, Tomasz Kowalski, Artur Małek oraz Adam Bielecki. Podczas zejścia zginęli Berbeka i Kowalski. Cztery miesiące później - 7 lipca - podczas schodzenia z obozu trzeciego do drugiego na Gaszerbrum I od ściany odpadł Artur Hajzer.
Na dziesięć spośród 14 ośmiotysięczników jako pierwsi zimą wspięli się Polacy, w tym na jeden z włoskim himalaistą Simone Moro. Niezdobyte o tej porze roku pozostają jeszcze dwie góry ośmiotysięczne - K2 (8611 m) oraz Nanga Parbat (8126 m), na której działa w tej chwili polska wyprawa Tomasza Mackiewicza.