Polacy zajęli drugie miejsce w drużynowym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w słoweńskiej Planicy. Zwyciężyli Norwegowie, a na trzecim miejscu uplasowali się Rosjanie. Duży wpływ na ostateczne wyniki miała pogoda - z powodu silnego wiatru organizatorzy odwołali serię finałową zawodów.
"Biało-czerwoni" wysoką pozycję zawdzięczają równej formie wszystkich czterech zawodników. Oprócz Adama Małysza, który skoczył aż 207 m, dobre wyniki osiągnęli także pozostali nasi skoczkowie: Kamil Stoch – 205,5 m, Stefan Hula - 194,5 m, a Łukasz Rutkowski wylądował dwa metry bliżej.
Z łączną notą 761,9 punktów Polacy ustąpili tylko Norwegom, tracąc do nich zaledwie 31,5 pkt. Na trzecim miejscu znaleźli się Rosjanie (734,6 pkt), a tuż za nimi Austriacy. Finowie zagwarantowali sobie zaledwie ósmą pozycję, bo choć Matti Hautamaeki oddał najdłuższy skok w pierwszej serii (220,5 m), to Ville Larinto uzyskał zaledwie 111 m. Posłuchaj relacji Patryka Serwańskiego z redakcji Faktów sportowych RMF FM:
Polska drużyna po raz drugi w historii stanęła na podium zawodów Pucharu Świata w skokach narciarskich. Poprzednio miejsce w czołowej trójce konkursu drużynowego polscy skoczkowie zajęli 9 grudnia 2001 roku w austriackim Villach. Wówczas występowali w składzie: Robert Mateja, Wojciech Skupień, Łukasz Kruczek, który obecnie jest trenerem kadry, oraz Adam Małysz.
Wyniki konkursu drużynowego w Planicy: