Były legendarny piłkarz Pele, który przebywa w szpitalu na przedmieściach Paryża w związku z infekcją dróg moczowych, przyznał w piątek, że czuje się o wiele lepiej. 78-letni Brazylijczyk podziękował za wyrazy wsparcia.

Pele trafił do szpitala we wtorek wieczorem, zmagał się wówczas z wysoką gorączką, ale jego życiu nie zagrażało niebezpieczeństwo. Hospitalizacja 78-letniego Brazylijczyka traktowana była jako środek ostrożności.

"Dziękuję wam za całą waszą miłość! Antybiotyki działają i wyniki badań są dobre. Czuję się o wiele lepiej. Myślę, że ponownie jestem gotowy do gry" - napisał Pele na Twitterze.

Na razie nie wiadomo jednak, kiedy opuści szpital.

Brazylijczyk przybył do stolicy Francji w związku z umowami sponsorskimi. Zanim trafił do szpitala, spotkał się m.in. z napastnikiem reprezentacji Francji i Paris Saint-Germain Kylianem Mbappe.

W ostatnich latach Pele - jedyny piłkarz w historii, który wywalczył trzy złote medale mistrzostw świata (1958, 1962, 1970) - często trafiał do szpitali ze względu na problemy z nerką i prostatą, a ponadto przeszedł operację biodra.