Krzysztof Hołowczyc z Łukaszem Kurzeją (MINI John Cooper Works Rally) rozpoczną niedzielny etap Orlen Baja Poland mając w zapasie blisko 6,5 minuty przewagi nad zajmującymi drugą lokatę Jakubem Przygońskim i Timo Gottschalkiem. Pewne prowadzenie w polskiej rundzie pucharu świata Hołek zawdzięcza wygraniu obu przejazdów 220-kilometrowego oesu na poligonie drawskim. Trzecia pozycja należy do Władimira Wasiliewa i Konstantina Żilcowa (Toyota Hilux Overdrive). Rosjanie tracą jednak aż 17,5 minuty do Hołowczyca i ponad 11 do Przygońskiego.
Drugie starcie w Drawsku Pomorskim było zdecydowanie bardziej wyrównane niż pierwszy przejazd. Po 220-km zaciętego ścigania na mecie Przygońskiego od Hołowczyca dzieliła już tylko nieco ponad minuta. Przygoński miał szansę, by odrobić sporą cześć straty do olsztynianina, ale na przeszkodzie stanęła mu awaria skrzyni biegów. W samochodzie ubiegłorocznego zwycięzcy Orlen Baja Poland przestał działać trzeci bieg, czyli przełożenie, które jest niezwykle ważne na grząskich bezdrożach drawskiego poligonu. Szansa na dopadnięcie lidera była tym większa, że w MINI Hołowczyca i Kurzei dwukrotnie zgasł silnik, a następnie załoga musiała zmieniać przebitą oponę co zajęło im ponad 2,5 minuty. Drugi przejazd Drawska w wykonaniu "Hołka" był zatem o siedem minut wolniejszy niż pierwszy. Przyczyniła się do tego także trasa, która była już mocno zniszczona po pierwszym dzisiejszym starciu na poligonie. Narzekał na to także Konstantin Żilcow, pilot Władimira Wasiliewa. Rosyjska załoga nie straciła jednak tak dużo względem pierwszego przejazdu, co czołowa dwójka. Tym samym jadący Toyotą Hilux duet umocnił się na trzecim miejscu w generalce zawodów.
Na czwartą lokatę, kosztem Michała i Julity Małuszyńskich (MINI John Cooper Works Rally) awansowali Miroslav Zapletal i Marek Sykora w Fordzie F150 Evo. Czesko-słowacki duet jest jednocześnie najwyżej sklasyfikowaną załogą w gronie zawodników regularnie walczących w rundach krajowego czempionatu w rajdach terenowych.
W rywalizacji motocyklistów, która toczy się w ramach rundy mistrzostw Europy w rajdach Baja, prowadzi Portugalczyk Tiago Santos (Yamaha WFR). Aktualny lider punktacji mistrzostw ma blisko 2-minutową przewagę nad Adamem Tomiczkiem z ORLEN Team. Trzeci jest drugi z reprezentantów tego zespołu, czyli Maciej Giemza (+3:02,6 s straty). Dziś motocykliści rywalizowali na poligonie tylko raz. Drugi przejazd tego oesu został odwołany.
Z kolei wśród quadowców na czele widnieje Marcin Talaga (Can-Am Renegade 1000R), który ma raptem 7 sekund przewagi nad Remigiuszem Kusym.
1. Hołowczyc/Kurzeja (POL/POL, MINI John Cooper Works Rally) 4:50:03,7 s
2. Przygoński/Gottschalk (POL/GER, MINI John Cooper Works Rally) +6:24,5 s
3. Wasiliew/Żilcow (RUS/RUS, Toyota Hilux Overdrive) +17:27,0 s
4. Zapletal/Sykora (CZE/SVK, Ford F150 Evo) +22:49,1 s
5. Małuszyński/Małuszyńska (POL/POL, MINI John Cooper Works Rally) +22:59,2 s
6. Grajek/Brakowiecki (POL/POL, BMW X5) +49:55,1 s
7. Navarro/Sola (ESP/ESP, Can-Am Maverick X3) +1:06:31,2 s
8. Vorobyev/Shubin (RUS/RUS, Can-Am Maverick X3) +1:08:32,5 s
9. Vilcāns/Vilcāne (LVA/LVA, Toyota Land Cruiser VDJ200) +1:57:59,3 s
10. Vanagas/Rozwadowski (LTU/POL, Toyota Hilux Overdrive) +5:52:30,3 s