Plaże w centrach wielkich miast - do niedawna taki pomysł był nie do pomyślenia. Do niedawna, bo dziś takie miejsca już istnieją, np. w Paryżu, nad brzegiem Sekwany, czy Berlinie, nad Szprewą.
Piasek, leżaki czy palmy w środku miasta nie robią już wielkiego wrażenia. Właściciele plaż ciągle zastanawiają się, jak jeszcze bardziej uatrakcyjnić je dla odwiedzających.
Są już pierwsze pomysły. W przyszłym roku w Berlinie pojawi się specjalne urządzenie, które sprawi, że na plażę przybędą nie tylko wielbiciele kąpieli słonecznych, ale także miłośnicy surfingu.
Konstruktorzy pracują nad maszyną, która tworzyć będzie ponad metrowe fale. Pojawi się też więcej miejsc do kąpieli. Berlińczycy nie są przekonani, co do czystości Szprewy. W tym roku furorę zrobiła zanurzona w rzece wielka wanna z czystą wodą.
Pod Berlinem powstaje jeszcze inna inwestycja. Wkrótce w Brandenburgii udostępniona zostanie 150-metrowa plaża z tropikalnymi roślinami i ciepłą wodą. Czynna będzie cały rok, bo wszystko znajduje się pod wielką szklaną kopułą.