"Budujemy zespół i zbieramy doświadczenie. (…) Musimy uczyć się od początku abecadła piłki ręcznej" - tak selekcjoner polskiej kadry szczypiornistów Tałant Dujszebajew podsumował występ biało-czerwonych w MŚ we Francji. Polacy, po zwycięstwie w swoim ostatnim meczu nad Argentyną (24:22), zakończyli turniej na 17. miejscu.
Jestem zadowolony, że choć nie zagraliśmy najlepszego meczu, to i tak się udało. W pierwszej połowie nie było źle, ale pierwsze osiemnaście minut drugiej połowy nadaje się tylko do poprawki - komentował Dujszebajew po spotkaniu. Dziękuję chłopakom, że w końcówce nie odpuścili i wygrali 7:0. Jestem pewny, że takie zwycięstwa budują pozytywne myślenie i przyszłość tych chłopaków - zaznaczył.
Szkoleniowiec chwalił postawę obu naszych golkiperów. Adam Malcher bardzo dobrze zagrał pierwszą połowę, ale w drugiej nie miał już tego szczęścia. Jestem jednak zadowolony i dziękuję Mateuszowi Korneckiemu za niesamowitą skuteczność - powiedział.
W październiku, przed meczami z Serbią i Rumunią, powiedziałem, że najważniejsze są eliminacje do mistrzostw Europy, a nie same mistrzostwa świata. Budujemy zespół i zbieramy doświadczenie - podkreślił Dujszebajew.
Musimy uczyć się od początku abecadła piłki ręcznej, by nie gubić piłek i nie dawać rywalom powodów do kontrataków. Trzeba zwracać uwagę na to, co gramy w ataku - podsumował.
(e)