Portugalskie media twierdzą, że podopieczni Fernando Santosa dowiedli, że są najlepszą reprezentacją w Europie. W ten sposób komentują awans rodzimych piłkarzy do pierwszej czwórki drużyn Ligi Narodów po sobotnim remisie 0:0 z Włochami.

Portugalscy komentatorzy wskazują, że niepowodzenie na tegorocznym mundialu w Rosji nie podcięło skrzydeł rodzimej reprezentacji, która szybko odnowiła się, a zarazem odmłodziła. Odnotowują, że Santos powrócił ze swoją ekipą na drogę sukcesów.

Dziennik "A Bola" twierdzi, że dobre występy Portugalczyków przeciwko Włochom i Polakom w Lidze Narodów dowodzą, iż rzeczywiście podopieczni Fernando Santosa są obecnie najlepszą reprezentacją w Europie.

"Nasza drużyna zapewniła sobie awans do pierwszej czwórki Ligi Narodów i powinna w niej należeć do grona faworytów. Jako pierwsza bowiem, po zaledwie trzech spotkaniach tych rozgrywek, zakwalifikowała się do Final Four" - napisała lizbońska gazeta.

Z kolei dziennik "O Jogo" wskazuje, iż sukces portugalskiej reprezentacji jest tym bardziej cenny, że w żadnym ze spotkań Ligi Narodów nie grał jej kapitan, a zarazem najlepszy zawodnik, Cristiano Ronaldo.

"Cristiano zapewne na wiosnę powróci do zespołu narodowego i będzie poważnym wzmocnieniem na mecze w ramach Final Four w drużynie Fernando Santosa" - uważa wydawana w Porto gazeta.

"O Jogo" wskazuje, że młoda ekipa Portugalii będzie musiała w perspektywie rozpoczynających się w 2019 r. eliminacji do mistrzostw Europy równo rozłożyć siły na walkę zarówno o awans na turniej finałowy oraz o triumf w pierwszej edycji Ligi Narodów.

Tymczasem największy sportowy dziennik kraju "Record" wskazuje, że potwierdzona w sobotę informacja o rozgrywaniu Final Four Ligi Narodów w Portugalii jest kolejną dobrą wiadomością dla ekipy aktualnych mistrzów Europy.

"Record" uważa, że występując przed własną publicznością w LN Portugalia będzie głównym pretendentem do wygranej. Odnotowuje, że zakończenie tych rozgrywek zaplanowano w Porto i Guimaraes między 5 a 9 czerwca 2019 r.

(j.)