Małysz prowadzi

Jego przewaga nad znajdującym się na drugim miejscu Martinem Schmittem wynosi 261 punktów. Polak ma nadzieję że uda mu się utrzymać prowadzenie w tabeli. "Skaczę po to, żeby dobrze skakać. Od czasu do czasu zaglądam do tabeli. Wiem, że prowadzę i chciałbym to utrzymać" - powiedział Adam Małysz.

Adam Małysz uplasował się na drugim miejscu we wczorajszym konkursie na mamuciej skoczni w Oberstdorfie. Małysz skoczył tyle samo w pierwszej i w drugiej serii - 201,5 metra. Pierwsze miejsce zajął wczoraj Martin Schmidt, z wynikiem 202,5 metra. Trzeci był Fin Risto Jussilainen.

1. Martin Schmitt (Niemcy) 395,0 pkt(200,0-202,5 m)

2. Adam Małysz (Polska) 394,6 (201,5-201,5)

3. Risto Jussilainen (Finlandia) 394,3 (201,5-202,5)

4. Matti Hautamaeki (Finlandia) 391,7 (197,5-203,5)

5. Andreas Goldberger (Austria) 375,4 (190,0-197,0)

6. Noriaki Kasai (Japonia) 369,5 (187,0-195,5)

7. Stefan Horngacher (Austria) 367,6 (190,5-197,5)

8. Veli-Matti Lindstroem (Finlandia) 364,5 (183,5-199,0)

9. Tami Kiuru (Finlandia) 364,4 (190,5-191,5)

10. Hideharu Miyahira (Japonia) 360,3 (177,5-199,0)

....

47. Robert Mateja 154,5 (128,4)

50. Wojciech Skupień 107,0 (68,4)

Po pierwszej turze prowadził Fin Risto Jussilainen. Skoczył on na odległość 201,5 metra, a więc na taką samą jak Polak. Fin uzyskał jednak o 0,5 punkta więcej za skok. Drugi jest Adam Małysz z odległością 201,5 metra i 196,3 punkta. Polak ma więc bardzo duże szanse na wygraną. Na trzeciej pozycji uplasował się Niemiec - Martin Schmitt. Poszybował on na odległość 200 metrów i uzyskał 195 punktów. We wczorajszym konkursie na skoczni w Oberstdorfie Adam Małysz zajął 4 miejsce. Gorzej jednak spisali się trzej pozostali reprezentanci naszego kraju. Żadnemu z nich nie udało się awansować do finałowej serii i tym samym nie powiększyli oni swojego pucharowego dorobku. Robert Mateja zajął ostatecznie 36 miejsce, Wojciech Skupień był 41, zaś debiutujący w zawodach Pucharu Świata syn trenera kadry, Tomisław Tajner, zajął 49 lokatę. Adam Małysz, po pierwszej serii konkursu Pucharu Świata w lotach narciarskich w Oberstdorfie, zajął ósme miejsce. W pierwszej serii wystartowało 4 polskich zawodników - mistrz świata Adam Małysz, Wojciech Skupień, Tomisław Tajner i Robert Mateja. Polak skoczył na odległość 186 m, za co otrzymał notę 177,2 pkt. Małysz jest jedynym Polakiem, który zakwalifikował się do drugiej serii. Robert Mateja skoczył 148 m i z notą 128,1 pkt zajął 36. miejsce. Wojciech Skupień uplasował się na 41. lokacie, natomiast Tomisław Tajner został sklasyfikowany na 49. pozycji. Po pierwszej serii prowadził Fin Risto Jussilainen, który uzyskał wynik 193,1 pkt za skok na odległość 198 m. Wyprzedzał on Austriaka Stefana Horngachera (187,1 pkt, 198 m) oraz Janne Ahonena (186,6 pkt, 193 m).

Trudne warunki atmosferyczne zakłóciły przebieg konkursu, jednak został on szybko wznowiony. Po oddaniu skoku przez 19 zawodników pierwsza seria konkursu została przerwana, ponieważ padający śnieg stwarzał zagrożenie dla bezpieczeństwa narciarzy. Zawodnicy mieli problemy z wyhamowaniem po wylądowaniu, wielu z nich się przewracało i uderzało w bandy. Po serii próbnej żaden z 50 narciarskich lotników nie przekroczył 200 metrów. Najbliżej tej granicy wylądował Martin Schmidt. Osiągnął on wynik 198 metrów. Po nim na rozbiegu pojawił się lider Pucharu Świata Adam Małysz, który poszybował na 188 metr. Polski "lotnik" zajął czwarte miejsce w konkursie. Posłuchaj relacji Sebastiana Szczęsnego:

Adam Małysz w kwalifikacjach do konkursu o Puchar Świata zajął czwarte miejsce. Polak poszybował przedwczoraj na 194,5 metra. Najlepiej wypadli Finowie: Velli Matti Lindstroem, Jane Ahonnen i Risto Jusilainen. W kwalifikacjach nie wystartował Martin Schmidt.

foto RMF FM

06:45