Nowym trenerem Śląska Wrocław został Ante Simundza. 53-letni Słoweniec, jeden z najbardziej uznanych fachowców w tej części Europy, złożył podpis pod kontraktem ważnym do końca czerwca 2025.

Nowym szkoleniowcem drużyny Wojskowych został Ante Simundza, który ostatnio pracował w słoweńskim NK Maribor. Słoweniec to bardzo ceniony i utytułowany szkoleniowiec z doświadczeniem w europejskich pucharach. 

Jest uznawany za jednego z najlepszych trenerów pochodzących z Bałkanów. 

Za nami długa i wytężona praca, by znaleźć najlepszego dla Śląska trenera, który z nową energią wejdzie do naszej drużyny i poprowadzi ją w rundzie wiosennej. Przeprowadziliśmy szczegółowy wywiad środowiskowy, zebraliśmy mnóstwo informacji i wszystkie były bardzo pozytywne. Cieszymy się, że tak uznany szkoleniowiec zdecydował się na pracę w Śląsku Wrocław. Przed nami runda pełna wyzwań, w której nie możemy sobie pozwolić na momenty słabości i wierzymy, że razem z Ante będziemy w stanie grać o wiele lepiej, niż miało to miejsce do tej pory. Nie spuszczamy głowy i działamy dalej - komentuje prezes Śląska Wrocław, Patryk Załęczny. 

Analizowaliśmy wiele czynników i wspólnie doszliśmy do wniosku, że Ante to idealna osoba na to stanowisko. Od początku wiedzieliśmy, kogo szukamy i choć doniesienia medialne mówiły co innego, to mieliśmy sporo chętnych, którzy byli gotowi podjąć się tego wyzwania - mówi z kolei Rafał Grodzicki, dyrektor sportowy Śląska Wrocław. 

Kariera Ante

53-latek przed rozpoczęciem kariery trenerskiej był piłkarzem, który miał okazję reprezentować kilka ciekawych klubów. 

Środkowy napastnik zaliczył epizod w japońskim Velgacie Sendai, później reprezentował m.in. Malmö FF, BSC Young Boys i La Louvière. Rozegrał również trzy mecze w seniorskiej reprezentacji Słowenii. Buty na kołku zawiesił w austriackim SV Strass. 

O wiele bardziej imponująco prezentuje się jego dotychczasowa ścieżka trenerska. Pierwsze poważne kroki stawiał w sztabie szkoleniowym rodzimego Mariboru, a w 2011 roku podjął się pracy jako pierwszy trener NS Mura. 

Później zanotował krótkie epizody w austriackim Grazerze AK 1902, ponownie w Murze i w NK Aluminiju Kidricevo. 

W drugiej połowie 2013 roku Simundza spełnił swoje marzenia i został szkoleniowcem NK Maribor. Był to bez wątpienia czas pełen sukcesów - udało mu się zdobyć z klubem dwa mistrzostwa kraju oraz co równie ważne i mocno prestiżowe, zakwalifikował się do fazy grupowej Ligi Mistrzów w sezonie 2014/15, w której m.in. zremisował z Chelsea. 

Oczywiście zdaję sobie sprawę z powagi tego wyzwania, niemniej wierzę, że jesteśmy w stanie znacznie poprawić wyniki i utrzymać się w tabeli. W innym przypadku nie przystałbym na tę ofertę. Słyszałem wiele dobrego o zespole, kibicach i mieście. Czuję dużą ekscytację i nie mogę się doczekać rozpoczęcia pracy. Przed nami naprawdę trudne miesiące, ale uważam, że ciężką pracą, zaangażowaniem i motywacją możemy osiągnąć założone cele. Zrobimy wszystko, by zachować Ekstraklasę dla Śląska i całego Wrocławia. Zachęcam kibiców do wsparcia, nic nie jest jeszcze stracone - podsumowuje Simundza. 

53-letni trener podpisał ze Śląskiem kontrakt obowiązujący do 30 czerwca 2025 roku.