Komisja Apelacyjna UEFA zawiesiła na dwa lata karę zamknięcia stadionu Lecha Poznań. Oznacza to, że na listopadowe spotkanie mistrza Polski z Fiorentiną będą mogli przyjść kibice.
Pod koniec września UEFA ukarała Lecha zamknięciem stadionu na najbliższy mecz Ligi Europejskiej z Fiorentiną oraz wyznaczyła grzywnę w wysokości 200 tysięcy złotych. Sankcja została nałożona za okrzyki kibiców Lecha podczas wyjazdowego meczu w kwalifikacjach Ligi Mistrzów z FC Basel.
Podczas spotkania w Szwajcarii sympatycy poznańskiej ekipy wznosili okrzyki "Piła, Piła, biała siła", które Komisja Kontroli Etyki i Dyscypliny uznała za rasistowskie. Działacze mistrzów Polski złożyli odwołanie i wniosek o warunkowe zawieszenie wykonania kary. Odwołanie zostało odrzucone, ale Komisja Apelacyjna UEFA przychyliła się do wniosku Lecha ws. zawieszenia kary zamknięcia stadionu. Klub będzie jednak musiał zapłacić grzywnę.
Spotkanie z Fiorentiną odbędzie się 5 listopada w ramach 4. kolejki fazy grupowej LE. W poprzedniej kolejce lechitom niespodziewanie udało się pokonać na wyjeździe włoski zespół 2:1 i z czterema punktami zajmują obecnie drugie miejsce w grupie I. Taki sam dorobek ma Belenenses. Fiorentina zamyka stawkę, a w tabeli prowadzi FC Basel.
(az)