Legia Warszawa dołączyła do Ruchu Chorzów i zagra w finale Pucharu Polski. Piłkarze Macieja Skorży wyeliminowali Arkę Gdynia, wygrywając u siebie 2:1.
Do przerwy Legioniści prowadzili 1:0. Z prawego skrzydła dośrodkował Ismael Blanco, a piłkę do siatki skierował Nacho Novo. Zanim gospodarze zdobyli bramkę kibice nieco się zaniepokoili, bo już po kilkunastu minutach gry o zmianę poprosił filar defensywy Michał Żewłakow. Doświadczony obrońca wolał nie ryzykować poważniejszego urazu przed czekającymi Legię ważnymi meczami w T-Mobile Ekstraklasie. Nie wiadomo jednak, czy Żewłakow zdąży się wykurować na najbliższe spotkanie.
Pierwszoligowa Arka wyrównała kilka minut po wznowieniu gry. Krajanowski zagrał do Nwaogu, ten zgrał piłkę głową do Kuklisa, który strzelił ładnie obok interweniującego Kuciaka. Drużyna Petra Nemeca próbowała zdobyć drugiego gola, który doprowadziłby do dogrywki. To się jednak nie udało. Legioniści, choć nie oddali zbyt wielu strzałów grali dobrze, często zmieniali pozycje. Wreszcie - po dośrodkowaniu Novo - piłkę zgrał Michał Żyro, a z kilku metrów bramkę głową zdobył Janusz Gol.
Mecz miał dramatyczne momenty. Przed czasem boisko musiał opuścić także Michał Kucharczyk. Na razie nie wiadomo, czy jego uraz jest groźny. Specjalny opatrunek założono także Arturowi Jędrzejczykowi, który podczas walki o piłkę rozciął łuk brwiowy.
Arka, która wcześniej wyeliminowała między innymi Śląsk Wrocław i Polonię Warszawa, kończy przygodę z Pucharem Polski. Legia zagra w Kielcach z Ruchem w wielkim finale. Na razie jednak przed obiema drużynami ważne mecze ligowe. Legia zmierzy się z Widzewem, a Ruch z Górnikiem.
Legia Warszawa - Arka Gdynia 2:1 (1:0)
1:0 Novo 23
1:1 Kuklis 51
2:1 Gol 88
Legia: Kuciak - Jędrzejczyk, Choto, Żewłakow (17 Kucharczyk, 54 Radovic), Wawrzyniak - Novo, Vrdoljak, Rzeźniczak, Gol, Żyro - Blanco (65 Ljuboja)
Arka: Szlaga - Bochenek, Peres, Jarun, Krajanowski - Kowalski (70 Flis), Kasperkiewicz, Jarzębowski (64 Pruchnik), Tomasik (66 Radzewicz) - Kuklis - Nwaogu