Lider rankingu ATP Novak Djokovic od wygranej rozpoczął rywalizację na twardych kortach w Indian Wells. Serb łatwo rozprawił się dwóch setach 6:3, 6:2 z Kazachem Andriejem Gołubiewem i awansował do trzeciej rundy turnieju. Łukasz Kubot nie poradził sobie w pojedynku z Amerykaninem Andy Roddickiem i zakończył już udział rywalizację.
Dzięki wysokiej lokacie w rankingu ATP Djokovic rozpoczął rywalizację w turnieju Indian Wells od drugiej rundy. Pojedynek z Gołubiewem od samego początku układał się dobrze dla Serba, który lubi grę na kalifornijskich kortach Indian Wells. Djokovic potrzebował niewiele ponad godziny, aby poradzić sobie ze swoim przeciwnikiem. W kolejnym meczu tenisista z Belgradu zmierzy się z rozstawionym z nr 29 Kevinem Andersonem, który nie miał jeszcze okazji wyjść na kort, w sobotę otrzymał bowiem walkower od Niemca Philippa Kohlschreibera.
29-letni Łukasz Kubot nie poradził sobie w sobotę z Amerykaninem Andy Roddickiem. Polak, po zaciętym pojedynku, przegrał spotkanie w trzech setach 6:4, 6:7 (7-5), 3:6 i odpadł z turnieju. Mecz dobrze zaczął się dla polskiego tenisisty, który nie dawał rywalowi szans na przełamanie własnego serwisu w pierwszym secie. Dalej rozgrywka toczyła się zgodnie z regułą własnego podania, ale Roddick nie pozwolił Kubotowi pójść za ciosem i wygrywał dwa kolejne sety oraz w konsekwencji cały mecz.
Teraz Kubot będzie koncentrował się na grze deblowej. Na kalifornijskich kortach Polak wystąpi w parze z Czechem Tomasem Berdychem. Ich pierwszymi rywalami będzie w niedzielę rozstawiona z numerem 4 para Robert Lindstedt i Horia Tecau.
Turniej w Indian Wells o łącznej puli nagród prawie 5 mln dolarów potrwa do niedzieli, 18 marca.