Niemka Simone Hauswald i Francuz Martin Fourcade wygrali w Oslo biegi na dochodzenie zaliczane do biathlonowego Pucharu Świata. Za Niemką uplasowały się Białorusinka Daria Domraczewa i Szwedka Anna-Carin Olofsson-Zidek. Francuz wyprzedził Niemca Simona Schemppa i Rosjanina Iwana Czerezowa.
Hauswald podczas pierwszego strzelania w pozycji leżącej miała dwa pudła i musiała przebiec dwie rundy karne - każda po 150 m. Natomiast Domraczewa dwie próby w pozycji leżącej i jedną na stojąco miała bezbłędne. Dopiero w ostatnim strzelaniu stojąc raz spudłowała.
Niecelne trzecie trafienie miała także Hauswald. Jednak Niemka, która doskonale biega, szybko zrównała się z Domraczewą i na dwa kilometry przed metą wyprzedziła Białorusinkę, która awansowała na siódmą pozycję w klasyfikacji PŚ.
W Oslo startowały dwie Polki. Agnieszka Cyl nieźle strzelała, miała tylko dwa pudła w pozycji leżącej i uplasowała się na 25. miejscu. Weronika Nowakowska cztery razy nie trafiła do tarczy (trzy razy leżąc i raz stojąc) i ukończyła bieg na 33. pozycji.
Liderka klasyfikacji Pucharu Świata Niemka Magdalena Neuner była ósma po słabym występie na strzelnicy, gdzie musiała przebiec pięć karnych rund.
Martin Fourcade - wicemistrz olimpijski z Vancouver - w biegu ze startu wspólnego - wyprzedził o dziewięć sekund Niemca Simona Schemppa oraz o 26,2 s Rosjanina Iwana Czerezowa i Norwega Emila Hegle Svendsena, który objął przodownictwo w klasyfikacji generalnej PŚ. Po przejrzeniu zapisu fotofiniszu sędziowie uznali, że minimalnie lepszy był Czerezow.
Dotychczasowy lider PŚ, trzeci po sprincie, Austriak Christoph Sumann trzykrotnie spudłował i zajął 14. miejsce.
21-letni Fourcade odniósł w sobotę trzecie z rzędu zwycięstwo w zawodach PŚ. Wygrał, pomimo trzech karnych rund, które musiał pokonać.Jedynym biathlonistą bezbłędnie strzelającym w sobotę okazał się Schempp. 21-letni Niemiec po raz pierwszy w karierze stanął na podium, na które przebił się z dziewiątego miejsca po sprincie.