Maryna Gąsienica-Daniel zajęła szóste miejsce w slalomie gigancie alpejskich mistrzostw świata w Cortinie d'Ampezzo, a Magdalena Łuczak była 19. Zwyciężyła Szwajcarka Lara Gut-Behrami, o 0,02 s przed Amerykanką Mikaelą Shiffrin. Brąz zdobyła Austriaczka Katharina Liensberger.

Miejsce zdobyte przez Maryna Gąsienicę-Daniel to najlepszy polski wynik w mistrzostwach świata od lat 80. ubiegłego wieku, gdy miejsca w czołowej dziesiątce zajmowały siostry Tlałki - Dorota i Małgorzata. Obie Polki w mistrzostwach w Cortinie d'Ampezzo odniosły życiowy sukces. 

Niewiele brakowało, by siódma na półmetku Gąsienica-Daniel była w czwartek jeszcze wyżej. Bardzo dobrze rozpoczęła drugi przejazd, jednak w środkowej części trasy popełniła błąd i wytraciła prędkość, co kosztowało ją kilkadziesiąt setnych sekundy. Gdyby nie to, mogłaby zająć nawet czwarte miejsce.

Po pierwszym przejeździe prowadziła Shiffrin o 0,02 s przed rodaczką Niną O'Brien i 0,08 przed Gut-Behrami. Słynnej Amerykance nie udało się jednak sięgnąć po siódmy złoty medal mistrzostw świata. Minimalnie wyprzedziła ją Szwajcarka, która w Cortinie d'Ampezzo już po raz trzeci stanęła na podium - wcześniej wygrała supergigant i była trzecia w zjeździe.

25-letnia Shiffrin także zdobyła we Włoszech już trzy medale, każdy innego koloru (była także najlepsza w kombinacji i trzecia w supergigancie). Na kolejny ma szansę w sobotę w ulubionym slalomie, w którym była najlepsza w czterech ostatnich mistrzostwach.

Liensberger także jest już multimedalistką włoskich zawodów. Była najlepsza w slalomie równoległym, ex aequo z Włoszką Martą Bassino, która z kolei została największą przegraną czwartkowego giganta. Liderka Pucharu Świata w tej konkurencji zajęła dopiero 13. miejsce.

To były ostatnie polskie starty w Cortinie d'Ampezzo. Kobietom do rozegrania pozostał sobotni slalom, którego Gąsienica-Daniel i Łuczak nie mają w planach. W piątek o medale w slalomie gigancie będą rywalizować mężczyźni.

Wyniki slalomu giganta kobiet

1. Lara Gut-Behrami (Szwajcaria) 2.30,66 (1.13,30/1.17,36)
2. Mikaela Shiffrin (USA) 2.30,68 (1.13,22/1.17,46)
3. Katharina Liensberger (Austria) 2.30,75 (1.13,48/1.17,27)
4. Alice Robinson (Nowa Zelandia) 2.31,39 (1.13,73/1.17,66)
5. Ramona Siebenhofer (Austria) 2.31,92 (1.14,53/1.17,39)
6. Maryna Gąsienica-Daniel (Polska) 2.32,19 (1.13,79/1.18,40)
...
19. Magdalena Łuczak (Polska) 2.35,08 (1.16,29/1.18,79)

Od początku miała w sobie "to coś"

Obchodząca w piątek 27. urodziny Gąsienica-Daniel w zawodach bierze udział już od wielu lat, ale w tym sezonie po raz pierwszy regularnie punktuje w zawodach Pucharu Świata. Do rywalizacji powróciła jesienią ubiegłego roku po wielomiesięcznej przerwie spowodowanej złamaniem kości piszczelowej na treningu w Nowej Zelandii. Podopieczna trenera Marcina Orłowskiego już we wtorek potwierdziła świetną formę, zajmując ósme miejsce w slalomie równoległym. Wcześniej była 12. w kombinacji i 27. w supergigancie.

Jedynym polskim medalistą mistrzostw świata pozostaje Andrzej Bachleda-Curuś, który w latach 70. był drugi i trzeci w kombinacji. To właśnie on w 2010 roku był pomysłodawcą nieistniejącego już dzisiaj programu wspierającego młodych narciarzy Tauron Bachleda Ski. Uczestniczyła w nim m.in. Gąsienica-Daniel.

Maryna od początku miała w sobie "to coś" i żmudną, ciężką pracą dochodziła do tego, co jest dziś - mówił Bachleda-Curuś.