W piątek w zachodnim Hollywood doszło do kolizji z udziałem samochodu Justina Biebera. Kanadyjski wokalista jadąc Sunset Boulevard zderzył się z innym uczestnikiem ruchu drogowego. W tył jego mercedesa wjechał Range Rover.
24-letni gwiazdor nie został ranny. Jego samochód również nie uległ większym usterkom. Range Rover, który wjechał w tył auta Biebera ma więcej szkód. Jak podaje TMZ, mocno wgnieciona została maska silnika tego samochodu.
Według informacji policji system OnStar, zainstalowany w jednym z pojazdów, zaalarmował ich o wypadku. Justin rozmawiał z drugim kierowcą, gdy służby pojawiły się na miejscu stłuczki. Policjanci najprawdopodobniej nie spisali raportu z wypadku.
Justin Bieber, który ostatnio widziany był z modelką Baskin Champion, tym razem był sam.
(mk)