Otwarcie wystawy "Kształtowanie dźwięku. Tomasz Skupień i dudy" zainaugurowało zakopiańską Noc Muzeów. Kolekcję historycznych dud podhalańskich oraz instrumentów zbudowanych przez współczesnych wytwórców, można od soboty podziwiać w Muzeum Tatrzańskim.
Jak wyjaśniła podczas wernisażu kuratorka wystawy Magdalena Kwiecińska, najstarsze prezentowane eksponaty dud podhalańskich z kolekcji Muzeum Tatrzańskiego pochodzą z 1-szej połowy XIX wieku. Najmłodsze zaś to dzieła współczesnych twórców dud.
Specjalnie na wystawę udało się wypożyczyć od dudziarzy i pasjonatów tego instrumentu siedem egzemplarzu dud autorstwa Tomasza Skupnia, któremu zawdzięczamy odrodzenie dud na Podhalu. Żyjący w latach 1955 - 2005 Skupień nauczył się swojego fachu od ostatniego bacy grającego na dudach na tatrzańskich halach, czyli Józefa Galicy. Skupień też nauczył gry na tym instrumencie nowe pokolenie i stworzył ponad 60 instrumentów, które grają nie tylko na Podhalu - wyjaśniła kuratorka wystawy.
Pochodzący z zakopiańskich Kuźnic Skupień przystosował brzmienie tego pasterskiego instrumentu do wymogów scenicznych, bowiem pierwotnie dudy były używane przez pasterzy na górskich halach podczas wypasu owiec.
Dzięki determinacji Skupnia dudy podhalańskie przeżywają dzisiaj renesans, a w 2014 roku umiejętność wytwarzania i gry na tym instrumencie została wpisana na Krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego. Ciekawostką jest, że w dwudziestoleciu międzywojennym członkowie orkiestr pułków Strzelców Podhalańskich grali na dudach. Zmodyfikowane instrumenty były wzorowane na obiektach z Muzeum Tatrzańskiego, prezentowanych właśnie na naszej wystawie - dodała Kwiecińska.
Wystawę prezentowaną w Willa Koliba przy ul. Kościeliska 18 można oglądać do końca września. Patronat nad wystawą objął Narodowy Instytut Dziedzictwa.